Małgorzata Rozenek straszy makijażem. Tak pomalowana i z kolczykiem w nosie mogłaby sama startować w "Projekcie Lady"
Małgorzata Rozenek nieco ponad dwa miesiące temu po raz trzeci została mamą. Jej maleńki synek Henryk bardzo szybko stał się oczkiem w głowie swoich rodziców. Momentalnie także zawładnął całą siecią. Pierwsze zdjęcie Henryka pojawiło się w internecie zaledwie kilka godzin po narodzinach. Opublikował je dumny tata - Radosław Majdan, dla którego jest to pierwsze dziecko. Rodzice przez całą ciążę relacjonowali swoim fanom, jak przygotowują się do powitania synka, a przez ostatnie dwa miesiące codziennie jesteśmy świadkami ich wielkiej radości.
07.09.2020 | aktual.: 07.09.2020 16:43
Małgosia bardzo szybko wróciła do aktywności zawodowej. Zaledwie dwa tygodnie po porodzie mogliśmy zobaczyć ją na planie programu Projekt Lady. Nikt nie wyobrażał sobie bowiem, by ktoś inny mógł zastąpić ją w roli prowadzącej. Gwiazda z radością rozpoczęła pracę, jednak nawet wtedy nie rozstawała się z Heniem. Malec razem z tatą cały czas towarzyszył jej za kulisami programu.
Nagrania do programu zakończyły się już jakiś czas temu, ale świeżo upieczona mama ani myśli zwalniać tempa. Małgosia cały czas uczestniczy w kolejnych projektach, udziela wywiadów i pojawia się na nagraniach programów. Ostatnio świeżo upieczona mama była gościem DDTVN, a dzisiaj na jej Instagramie pojawiła się relacja zza kulis kolejnej współpracy. Jednak to jej makijaż zwrócił największą uwagę.
Małgorzata Rozenek straszy makijażem
Rozenek właśnie szykuje się do kolejnej sesji zdjęciowej. W czasie przygotowań do niej ujawniła, jak wygląda back-stage. Pokazała, co robi w chwilach wolnych i zaskoczyła wszystkich szczerością. Okazuje się, że nawet wtedy dba o synka i jego potrzeby. Dodała relację, na której widzieliśmy, jak odciąga pokarm. Dziś postanowiła ujawnić kolejną rewelację. Pokazała się w nietypowym makijażu, który mógłby z łatwością posłużyć za halloweenowe przebranie.
W udostępnionym wideo gwiazda mówi, dlaczego zdecydowała się na taki makijaż:
Jednak wróciłyśmy z Beatą do tego look'u. Doszłyśmy do wniosku, że lekki, subtelny make-up zawsze dobrze robi o poranku...
Oczywiście ten efekt, który widzimy powstał poprzez zastosowanie instagramowego filtra. Trzeba przyznać, że Małgosia ma niezłe poczucie humoru i spory dystans do siebie.
