Wyretuszowana do granic możliwości Rozenek rozpływa się nad swoim nowym zdjęciem. Nawet włosy poprawiła
Instagram stał się nie tylko portalem społecznościowym, ale także niezłym sposobem na zarabianie pieniędzy. Właśnie dlatego celebryci tak chętnie dzielą się swoim życiem osobistym. Im więcej lajków i followersów, tym większa szansa na sponsora czy reklamodawcę, który zapłaci sporą sumkę za zaprezentowanie swojego produktu na łamach popularnego profilu. Do najlepiej wykorzystujących te możliwości z całą pewnością należą: Anna Lewandowska, Julia Wieniawa, Ewa Chodakowska, Joanna Krupa oraz Perfekcyjna Pani Domu, czyli Małgorzata Rozenek.
Dzięki postom celebrytki uczestniczyliśmy w przygotowaniach do przyjścia na świat syna Henia. Dowiadujemy się, jaki dziecko powinno mieć wózek, a także zabawki i ubranka.
Małgorzata Rozenek i zabawy z Photoshopem. Czy retuszuje zdjęcia?
Wystawianie się na Instagramie ma też swoje minusy. Każdy może nam zajrzeć za firankę i wielu osobom wydaje się, że ma prawo do krytykowania naszego życia. Małgosia pomimo pogodnego nastawienia do ludzi i świata, też się boryka z tym problemem. Ostatnio fani zarzucili jej, że retuszuje swoje zdjęcia. Poszło o fotografię z okresu ciąży, na której najprawdopodobniej chcąc wyszczuplić swoją nogę, sprawiła, że noga krzesła, na którym siedzi, zaczęła wyglądać jak zdeformowana.
Dziś Małgosia postanowiła odnieść się do tych zarzutów. Zrobiła to z dużym poczuciem humoru. Celebrytka zamieściła na Instagramie zdjęcie, które zostało ewidentnie przerobione w jakieś "upiększającej" aplikacji. Ma na nim powiększone oczy, usta, wydłużone włosy, a nawet lekkiego zeza i brak ręki. Fotkę podpisała przekornie, z nutą ironii:
Do tekstu dodała ikonki z przymrużonym okiem. Co na to fani?
Jak widać po reakcjach, fani gwiazdy doskonale zrozumieli jej poczucie humoru, a ona sama zapunktowała w ich oczach. Brawo.