Małgorzata Rozenek nieco się zagalopowała. Wygadała przed kamerą pilnie skrywany sekret Radosława Majdana
Małgorzata Rozenek to królowa polskiego internetu. Zyskała sławę jako prowadząca show Perfekcyjna pani domu. Jej popularność jeszcze bardziej "podbił" związek z Radosławem Majdanem. Małżeństwo doczekało się razem jednego syna: Henryka. Oprócz tego para wychowuje dwóch synów z poprzedniego związku Gosi.
Rodzina Majdanów jest w trakcie budowy swojej luksusowej willi. Do czasu sfinalizowania projektu, Gosia i Radek zdecydowali, że zamieszkają w tzw. domu przejściowym. Luksusowa posiadłość na warszawskim Wilanowie ma spory metraż, jest w pełni urządzona i posiada przydomowy basen. Koszt jej wynajmu to aż 30 tysięcy złotych miesięcznie, co zważywszy na wszystkie udogodnienia, nie jest zaskoczeniem.
Małgorzata Rozenek wyjawiła sekret Radosława Majdana
Majdanowie są w trakcie rozpakowywania. Z poprzedniego lokum przywieźli ze sobą tyle rzeczy, że zanim opróżnią zawartość wszystkich kartonów, minie jeszcze sporo czasu. Gosia na bieżąco relacjonuje ten proces w social mediach. Wczoraj zamieściła relację, na której było widać jej męża, Radka, który akurat wyciągał z kartonów pary butów.
Co ty robisz, świnko? – zwróciła się do niego.
I dostała odpowiedź:
Szukam butów.
W tym momencie Gosia wyjawiła sekret partnera:
Tak a propos tego, mój mąż ma porównywalną liczbę butów do mnie. Totalnie.
Chyba niewiele osób się tego spodziewało. Rozenek w końcu jest znana z tego, że jej garderoba aż roi się od ciuchów, dodatków i obuwia. Jak się okazuje, mąż Gosi nie odstaje od niej.
Małgorzata Rozenek o tym, czego jej brakuje
Ostatnia bohaterka tekstu, w rozmowie z Jastrząb Post, zdradziła, czego jej brakuje.
Żałuję, że moja doba ma tylko 24 godziny. To jest coś, z czym każdego dnia się borykam, że mam energię, pomysły, znajduję osoby, żeby pomogły mi w realizowaniu tych planów. Jedyne czego nie mam i nie mogę sobie tego zrealizować, to dodatkowy czas. Tego mi naprawdę brakuję. Ale z tym nic nie mogę zrobić, dlatego wstaję coraz wcześniej – powiedziała.
Pełna rozmowa do odsłuchania poniżej.
