Opalona Małgorzata Rozenek pozuje w bikini przy basenie. Nie udało jej się ukryć fałdek

Przypomnijmy, Henio Majdan pojawił się na świecie w czerwcu 2020 roku. Jego mama postanowiła dodatkowo się zmotywować i przed kamerami pozbyć się nadmiaru kilogramów. Nie ukrywała, że często było jej bardzo ciężko, ale nie rezygnowała i udzielając wielu wskazówek fankom, konsekwentnie zmierzała do celu, a teraz może się cieszyć idealną sylwetką.

Efektami ciężkiej pracy chwaliła się już zimą, kiedy pierwszy raz pojawiła się z rodziną w Meksyku. Obecnie po raz kolejny cieszy się urokami Tulum i zachwyca ciałem.

Małgorzata Rozenek od kilkunastu dni razem rodziną przebywają w Meksyku. Z postów, które publikuje gwiazda, wynika, że nie tylko odpoczynek jest celem wyjazdu, ale także projekt zawodowy. Nie oznacza to jednak, że nie ma czasu na relaks, a także zwiedzanie. Na profilu Radka Majdana pojawiły się zdjęcia z wypadu do niezwykłego miejsca - Chichén Itzá, czyli stanowiska archeologicznego, które posiada wiele skarbów i przyciąga tłumy turystów.

Jest też czas na relaks przy basenie. Zdjęcia, które opublikowała Małgosia, pokazują ją i jej męża podczas rozmowy. Widać, że tych dwoje nadaje na tych samych falach, co tylko potwierdził podpis:

Opalona Rozenek w bikini wygląda świetnie, ale nie da się nie zauważyć kilku fałdek na jej brzuchu. To tylko dowód na to, że wszystkie zarzuty, iż gwiazda nadmiernie retuszuje swoje fotografie, są wyssane z palca.