Mocne uderzenie Małgorzaty Rozenek! Apeluje do Jarosława Kaczyńskiego i wyznaje, że jest na skraju wyczerpania, a jej mama i mąż nadal są w szpitalu

Małgorzata Rozenek niedawno po raz trzeci została mamą. Gwiazda nawet na chwilę nie zwalniała jednak tempa i zarówno podczas ciąży, jak i zaraz po porodzie była aktywna zawodowo. Podczas licznych wywiadów nie ukrywała, że zajście w ciążę było jej wielkim marzeniem. Jednak nie było to takie łatwe i podobnie jak przy starszych dzieciach musiała skorzystać z metody in-vitro. Wszystko skończyło się bardzo szczęśliwie, a upragniony synek jej i Radosława od czterech miesięcy jest już na świecie.

Niestety szczęście rodziny zburzyła informacja o chorobie Radka. Okazało się, że mąż Małgosi jest zarażony koronawirusem. Jego stan był na tyle poważny, że mężczyzna wymagał hospitalizacji. Podczas pobytu w szpitalu jest podłączony pod tlen, a z rodziną może kontaktować się jedynie za pomocą telefonu. Żona piłkarza jest bardzo aktywna w social mediach i to właśnie tam dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami. Znana z ciętego języka gwiazda nie boi się zabrać głosu w ważnych sprawach. Tak też stało się po zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.

Małgorzata Rozenek nigdy nie miała oporu przed tym, żeby głośno i publicznie wypowiadać się na temat sytuacji w naszym kraju. Postanowiła w bardzo mocnych i dobitnych słowach zwrócić się do Jarosława Kaczyńskiego i powiedzieć mu co myśli o decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Gwiazda dodała zdjęcie, na którym widzimy bardzo mocny opis uderzający w prezydenta i Jarosława Kaczyńskiego.

Gwiazda zachęca do wzięcia udziału w demonstracji, dodała także bardzo obszerny opis dotyczący całej sytuacji, w której się znajduje oraz tego, co aktualnie dzieje się w kraju.

Słowa Małgosi spotkały się z wielkim uznaniem wśród jej obserwatorów.

Gwiazda napisała, że nie boi się także fali hejtu, która może na nią spłynąć. Poinformowała także o Ogólnopolskim Strajku Kobiet, które tak jak ona nie mają zamiaru zgodzić się z ustawą antyaborcyjną.