Małgorzata Rozenek przeżyła dramatyczne chwile przed samym porodem. "Sytuacja jest ekstremalnie trudna"
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan są już gotowi na moment, w którym ich synek pojawi się na świecie. Przygotowali dla niego gustownie urządzony pokoik, a także kupili aż pięć wózków, w których będą wozić maleństwo. To jednak dopiero początek gadżetów, które chcą zapewnić dziecku:
Są jeszcze dwa kosze mojżeszowe, 5 wózków i nie wiem dlaczego, 4 krzesełka do karmienia. Będzie czym się dzielić – zdradziła Rozenek na Instagramie.
Rozenek zgodnie z planem miała zostać mamą kilka dni temu. Już nie może się doczekać, by przytulić maleństwo:
Czekamy, aż jaśnie Pan mały Majdan sam zdecyduje. Ja od 3 dni jestem już w godzinie zero i nie ukrywam, że chciałabym już - komentowała na Instagramie.
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan przeżywają trudne chwile
Małgorzata Rozenek, chociaż myślała, że już zostanie mamą, alarm okazał się fałszywy. Opowiedziała o tym podczas transmisji na żywo na Instagramie wydawnictwa Prószyński i S-ka:
Powiem szczerze, że mieliśmy nawet taki lekki alarm. Okazało się, że fałszywy, więc tak żyjemy w takim zawieszeniu i wszyscy to przeżywamy, szczególnie Radzio, który jest przejęty swoją nową rolą – mówiła Rozenek.
Pomimo tego, że nie wiadomo, kiedy maluszek pojawi się na świecie, przyszli rodzice podczas ciąży musieli się zmierzyć z trudną sytuacją. Po emisji filmu Nic się nie stało Sylwestra Latkowskiego, reżyser zaapelował do osób związanych z show-biznesem, by opowiedziały, co widziały w sopockich klubach. Wśród gwiazd, które wymienił, był m.in. Radosław Majdan.
Mąż Małgorzaty Rozenek wydał oświadczenie, w którym pisze, że ze sprawą nie ma nic wspólnego. Pokazał wiadomość, którą wysłał do reżysera, prosząc, by odwołał swoje słowa. Na razie nie doczekał się jednak reakcji.
O tym, że taka sytuacja nie jest dobra dla przyszłej mamy, nie mają wątpliwości psychologowie. W ich ocenie kobieta przed porodem potrzebuje przede wszystkim spokoju i wyciszenia. Ma być przygotowana na przyjście na świat dziecka, które odczuwa stres matki:
Bez wątpienia sytuacja, o której mowa, jest ekstremalnie trudna. Pomówienia mają to do siebie, że zawsze pozostawiają u części odbiorców cień podejrzeń. Dodatkowym źródłem stresu może być fakt, że państwo Majdanowie są osobami publicznymi, więc od ich dobrego imienia zależy nie tylko ich dobre samopoczucie, lecz także dalsza kariera zawodowa - mówi psycholog Magdalena Chorzewska na łamach Party.
Jak podaje Party, jeśli Majdanowie zdecydują się pozwać reżysera za zniesławienie i wygrają proces, mogą liczyć na zadośćuczynienie. To sięga od 10 nawet do 150 tysięcy złotych, ale każdą sprawę rozpatruje się indywidualnie.
