Rozenek pokazała goły brzuch. Tak wygląda jej 10 nadprogramowych kilogramów: "Początki nie są spektakularne"
Małgorzata Rozenek w czerwcu została mamą. Powitała trzeciego synka, Henia, pierwsze dziecko Radosława Majdana. Od momentu, w którym chłopczyk pojawił się na świecie, dumna mama regularnie publikuje jego zdjęcia w sieci. Niedawno maluszek w towarzystwie rodziców i starszych braci wybrał się na swój pierwszy w życiu event.
Dziecko bardzo pozytywnie wpłynęło na rodzinę, o czym Rozenek nie ma nawet cienia wątpliwości:
Pojawienie się dziecka bardzo zmienia życie i wszystko to, co się dzieje. U nas też się zmieniło, ale to bardzo dopełniło naszą rodzinę. Jesteśmy szczęśliwi, bo Henryk wniósł bardzo dużo radości i czujemy, że nasza rodzina jest taka kompletna, pełna. Mamy trzy psy, troje dzieci. Ta trójka jest dla nas bardzo szczęśliwa – powiedziała w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Małgorzata Rozenek pokazała goły brzuch. Tak wygląda miesiąc po porodzie
Perfekcyjna nie tylko udziela wywiadów, czy pracuje na planie Projektu Lady, ale także zaczęła ćwiczyć. Gdy dostała zielone światło od lekarzy, pierwszy trening zrobiła pod okiem profesjonalistki. Rozenek wie, że to dopiero rozgrzewka — do zrzucenia pozostało jej jeszcze dziesięć kilogramów.
Zapał świeżo upieczonej mamy jednak nie gaśnie. Właśnie dlatego w czwartkowy poranek wrzuciła fragmenty ćwiczeń, które wykonuje w domu. Chociaż wie, że początki nie są spektakularne, nie zamierza się poddać:
Początki nie są spektakularne, ale ważne, żeby wracać do formy z głową. Szczególnie po CC. Jeżeli macie pytania @lidiawierzbowska. Najważniejsze jest zacząć, a później już jakoś leci — komentuje gwiazda.
Małgosia ćwiczy w krótkim topie, dzięki czemu pokazała brzuch. Internauci w komentarzach gratulują Rozenek samozaparcia i trzymają kciuki za dalsze treningi:
- Taki brzuch po porodzie to marzenie. Pięknie Pani wygląda.
- Wyglądasz super, a forma szybko wróci. Kompana masz zacnego.
- Najważniejsza to mieć silną wole i chęci super.
Jak widać po załączonych filmikach, gwieździe TVN-u chęci nie brakuje.
