Małgorzata Ohme nie jest najlepszym materiałem na przyjaciółkę. Dowodów nie trzeba szukać daleko

Małgorzata Ohme od września 2019 jest współprowadzącą uwielbianego przez widzów programu Dzień Dobry TVN. W duecie z Filipem Chajzerem podejmuje się różnych tematów. Niektóre z nich bawią do łez, inne natomiast wymagają powagi i ogromnego wyczucia ze strony prowadzących. Nowa posada w telewizji śniadaniowej nie była łatwym zadaniem. Dziennikarka zastąpiła na tym miejscu Magdę Mołek, która z programem była związana od samego początku i od niemal 15 lat wcielała się w rolę prowadzącej.

Ohme w roli gospodyni programu poradziła sobie doskonale, o czym świadczą liczne komentarze widzów po emisji każdego odcinka z jej udziałem. Oprócz kariery telewizyjnej Gosia nadal nie przestała spełniać się w swoim wyuczonym zawodzie. Prezenterka jest absolwentką, doktorantką i wykładowcą Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, pracuje również jako psychoterapeuta Akademickiego Centrum Psychoterapii SWPS. Zajmuje się wsparciem dla dzieci, młodzieży i ich relacjami rodzinnymi. Jest również zaangażowana w pomoc hospicjom i osieroconym dzieciom.

Mogłoby się wydawać, że pani psycholog jest wprost idealnym materiałem na przyjaciółkę. Doskonale zna się przecież na ludzkiej psychice i uczuciach, co czyni ją świetnym kompanem do rozmów. Okazuje się jednak, że sama zainteresowana ma na ten temat nieco odmienne zdanie. W rozmowie z Faktem powiedziała, że nie jest najlepszym materiałem na przyjaciółkę.

Tym razem nie możemy się zgodzić z Małgorzatą, ponieważ prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, a kryzysowe sytuacje są testem dla każdej relacji. Naszym zdaniem Gosia jest wbrew swoim zapewnieniom świetnym materiałem na przyjaciółkę.