Małgorzata Kożuchowska ma niespełnione ślubne marzenie. Po 13 latach planuje je zrealizować. Będzie spektakularnie
Małgorzata Kożuchowska jest doskonałym przykładem na to, że karierę i szczęście rodzinne da się połączyć. Gwiazda od niemal 13 lat jest szczęśliwą żoną Bartłomieja Wróblewskiego. Małżonkowie wspólnie wychowują 6-letniego synka Jasia. Gwiazda dopiero co skończyła 50 lat, lecz od kilku dekad cieszy się urodą i figurą, których mogą pozazdrościć jej znacznie młodsze koleżanki po fachu. Urodziny świętowała serią pięknych zdjęć, które pojawiły się na jej instagramowym profilu.
Aktorka jest jedna z bardziej aktywnych influencerek. Jej konto w social mediach obserwuje już ponad milion fanów, co jest doskonałym wręcz wynikiem. Małgosia dba o to, by codziennie dostarczać swoim obserwatorom nowe treści. Pokazuje wiele zapowiedzi dotyczących nowych projektów, ale zdradza także wybrane fragmenty ze swojej codzienności. W jej publikacjach rzadko jednak możemy oglądać wspólne kadry z mężem. Od czasu do czasu jednak pojawiają się kolejne ujęcia jej syna Jasia, jednak jego mama konsekwentnie chroni jego wizerunek, nie ujawniając na fotografiach jego twarzy.
Małgorzata Kożuchowska z mężem mają jedno niespełnione marzenie
Małgosia Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski pobrali się w 2008 roku w Kościele Świętego Krzyża w Warszawie. Z o 10 lat młodszym dziennikarzem udało się aktorce stworzyć idealny związek. Co jakiś czas przy okazji kolejnych rocznic Małgosia publikuje w sieci kolejne kadry z tego wyjątkowego dla nich dnia.
Okazuje się, że małżonkowie w związku ze ślubem mają wielkie, niespełnione marznie. Wyjątkowym miejscem jest dla nich Rzym i tam chcieliby odnowić soją małżeńską przysięgę.
Często rozmawiają o tym, że chcieliby powtórzyć przysięgę małżeńską właśnie w Rzymie - zdradza w rozmowie z "Na żywo" przyjaciel rodziny.
Zakochani poznali się w drodze do Rzymu i tam właśnie odbyły się również ich zaręczyny. To właśnie na Placu Świętego Piotra ukochany poprosił ją o rękę. Nic więc dziwnego, że po latach chcieliby wrócić w tamto miejsce. Podobno małżonkowie planowali pierwotnie wyprawić kameralny ślub w Wiecznym Mieście, ale rodzina przekonała ich do hucznej uroczystości w Warszawie.
Niestety ze względu na pandemię koronawirusa na razie realizacja marzenia małżonków będzie musiała chyba nieco poczekać.
