NewsyMałgorzata Godlewska w nocy z czwartku na piątek cudem uniknęła gwałtu! Opublikowała zdjęcie napastnika: „Gnojku z taksówki. Oczekuj mnie”

Małgorzata Godlewska w nocy z czwartku na piątek cudem uniknęła gwałtu! Opublikowała zdjęcie napastnika: „Gnojku z taksówki. Oczekuj mnie”

Małgorzata Godlewska
Małgorzata Godlewska
Elwira Szczepańska
18.12.2021 18:00, aktualizacja: 18.12.2021 21:08

Małgorzata Godlewska zdobyła popularność kilka lat temu, kiedy wraz ze swoją siostrą Moniką, znaną lepiej pod pseudonimem  Esmeralda, nagrały cover jednej z polskich kolęd. Ich wersja w mgnieniu oka podbiła internet, chociaż wykonanie pozostawiało wiele do życzenia.

Siostry z anonimowych stały się bardzo rozpoznawalne i by podtrzymać zainteresowanie fanów, co jakiś czas publikowały kolejne piosenki. Po pewnym czasie zaczęły koncertować, a nawet dostały swój program w telewizji. Kiedy wydawało się, że już zawsze będą działać w duecie, po jednej z kłótni postanowiły się rozdzielić.

Esmeralda skupiła się na sporcie i zaczęła występować w Fame MMA, a ostatnio przeszła załamanie, o którym dosyć głośno było w mediach. Jej siostra z kolei dalej grywa koncerty w klubach i wydaje nowe piosenki, które wpuszcza do sieci. Jest też pielęgniarką w jednym z warszawskich szpitali. Największą popularnością jednak cieszy się w sieci, gdzie nie żałuje fanom roznegliżowanych zdjęć.

Tym razem jednak poinformowała  przestępstwie, którego stała się ofiarą.

Małgorzata Godlewska o próbie gwałtu

W sobotnie popołudnie Małgorzata Godlewska opublikowała na swoim Instagramie post, w którym poinformowała, że stała się ofiarą napaści na tle seksualnym.

Kochani, teraz będzie bardzo poważnie. Jeszcze jestem wściekła i przyznam, że dziwnie się czuję...W nocy z czwartku na piątek uniknęłam w taksówce próby gwałtu… Serio nie wierzyłam, że coś takiego może się kiedykolwiek wydarzyć. W taksówkach zawsze czułam się bezpiecznie - zaczęła.

Następnie opisała zdarzenia z feralnego wieczoru.

Po kolei.W czwartek wieczorem miałam kolację w Centrum Warszawy. Po kolacji, jak to zwykle ja… chciałam się jeszcze pobawić więc trafiłam do jednego z klubów w centrum. Przed 4 rano postanowiłam się zebrać do domu i jedna z nowo poznanych osób zamówiła mi taksówkę.Byłam w doskonałym nastroju, nuciłam piosenki i czułam się świetnie. Wracałam sama…

Niestety okazało się, że taksówkarz miał złe zamiary.

W pewnym momencie taksówkarz zatrzymał się na parkingu, zablokował drzwi i zaczął ściągać spodnie. Nie mogłam wysiąść i nie chciał mnie wypuścić. Kiedy siedział jeszcze z przodu i właśnie zaczynał się masturbować zaczełam robić zdjęcie legitymacji by komuś wysłać, ale mi sie nie udało... Zaczął wyciągać do mnie (do tyłu) łapska chcąc mnie złapać. Jednocześnie mówił co mam zrobić i co mi zrobi…

Małgorzata zaczęła się bronić i krzyczeć.

Zaczęłam sie bronić, krzyczeć (naprawdę głośno), ściągnęłam szpilkę i poczęstowałam go w głowę obcasem. Dodatkowo dosyć skutecznie broniłam się pazurami… sami wiecie jakie mam paznokcie… Krzyk (prawdopodobnie czegoś w stylu „zabiję cię”), szpilka, pazury i kopanie pomogły bo chyba się przestraszył i otworzył drzwi. Uciekłam, ale bez płaszcza i zakrwawiona… i to nie była moja krew…Bałam się i jak najszybciej wróciłam do domu.

Godlewska podkreśliła, że nie czuje się ofiara, bo wie, jak się obronić, ale mimo to postanowiła opowiedzieć swoją historią w sieci ku przestrodze.

Nie czuję się ofiarą, potrafię zachować zimną krew i poradziłam sobie...Miałam o tym nie pisać, bo raczej średnio miła to opowieść, prawda? Tak jednak nie moze być. Tak robi większość kobiet w takich sytuacjach - „nic”. I to „nic” powoduje, że takie sytuacje dalej się zdarzają… Przecież tą taksówką mogła wracać inna kobieta lub nastolatka i mógł ja sparaliżować strach...Proszę uważajcie na siebie. Nie wiem co więcej mogę napisać.

Na koniec zapowiedziała, że znajdzie napastnika i nie zamierza odpuszczać. Postanowiła także opublikować zdjęcie, które zrobiła w taksówce.

A ty gnojku z taksówki (ogólnopolskiej korporacji) oczekuj mnie. Miałeś pecha.Jeszcze z tobą nie skończyłam. Załączam zdjęcie które udalo mi sie zrobić w trakcie ataku. Nie byłam jeszcze na Policji, dziś jestem w pracy, ale nie odpuszczę tego tematu.

Pod postem Małgorzaty Godlewskiej pojawiło się mnóstwo słów wsparcia, ale tez podziwi za zachowanie zimnej krwi. Internauci ostrzega także swoją ulubienicę, żeby szukając sprawiedliwości, sama nie popełniła przestępstwa.

Wszystkim dajacym mi rady bardzo dziękuję. Jak najbardziej zgłoszę to na Policję, ale jednoczesnie nie odpuszczę innych metod... tyle - odpowiedziała celebrytka.

Jak sądzicie, czy metody Małgorzaty przyniosą efekty?

Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Małgorzata Godlewska uniknęła gwałtu
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także