Maja Hirsch zobaczyła wstrząsające nagranie z udziałem zwierząt. Zalana łzami zaapelowała do internautów. Sprawa jest poważna
Maja Hirsch to aktorka, która już kilka lat temu zaistniała w social mediach i zdobyła sporą sympatię fanów. Świetnie czuje się zarówno na małym i dużym ekranie, jak i na deskach teatru. Największą popularność przyniósł jej serial BrzydUla, w którym od samego początku gra jedną z właścicielek domu mody, czyli temperamentną Włoszkę - Paulinę Febo. Dzięki temu wcieleniu nie może ona narzekać na brak zainteresowania. Ostatnio widzowie mogli poznać ją jeszcze lepiej, ponieważ zdecydowała się wziąć udział w programie Przez Atlantyk, gdzie razem z grupą gwiazd spędziła kilka tygodni podczas wspólnego rejsu.
Maja zdecydowanie wie jak wykorzystać popularność w dobrej sprawie. Gwiazda chętnie angażuje się w różnego rodzaju akcje społeczne i popiera słuszne inicjatywy. Teraz postanowiła włączyć się w pomoc zwierzętom wykorzystywanym w laboratoriach.
Maja Hirsch zalała się łzami, gdy zobaczyła nagranie z laboratorium
Maja Hirsch ku uciesze swoich fanów jest bardzo aktywną użytkowniczką social mediów. Pokazuje tam kulisy swojego prywatnego życia i zdradza też, jak wygląda jej praca od kulis. Instagram i spore zasięgi stara się też wykorzystywać, by promować różne akcje społeczne. Nieraz już udostępniała posty, w których mogliśmy zobaczyć jej zdanie w wielu kwestiach. Otwarcie wspiera wiele organizacji, a szczególnie wrażliwa jest na krzywdę zwierząt.
Aktorka właśnie udostępniła na swoim profilu wstrząsające nagranie, które zgodziła się obejrzeć na prośbę Fundacji Viva! Pochodzi ono z jednego z laboratoriów, gdzie kosmetyki są testowane na zwierzętach.
Dzisiaj obchodzony Międzynarodowy Dzień Przeciwko Wiwisekcji, dlatego gwiazda prosi o podpisy pod petycją o zaprzestaniu testowania kosmetyków na zwierzętach. W Polsce brakuje jeszcze 6 tys., podpisów, a jeżeli chcielibyście poprzeć słuszną akcję i przyczynić się do zaniechania laboratoryjnego okrucieństwa możecie złożyć swój podpis klikając tutaj.
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Przeciwko Wiwisekcji zwany także ŚWIATOWYM DNIEM ZWIERZAT LABORATORYJNYCH.Aktorka Maja Hirsch zgodziła się obejrzeć bardzo drastyczne nagrania z testowania na zwierzętach, aby wesprzeć nas w zbieraniu podpisów pod europejską inicjatywą obywatelską „Za kosmetykami bez okrucieństwa wobec zwierząt i Europą bez testów na zwierzętach”. Polsce brakuje jeszcze ok 6⃣0⃣0⃣0⃣ podpisów, prosimy was o pełną mobilizację!
Niewiele osób jest świadomych tego, co dzieje się w laboratoriach kosmetyków, a nawet nie chce obejrzeć drastycznych filmów z tych miejsc. Maja zgodziła się zobaczyć nagranie, ale już w trakcie zalała się łzami.
