Maja Bohosiewicz wybiera swoim dzieciom oryginalne imiona. Synek to Zachariasz, a córeczka...
Maja Bohosiewicz po raz drugi została szczęśliwą mamą, a jej rodzina ze zgranego trio przemieniła się w piękny kwartet. Składa się z rocznego synka, Zachariusza, ukochanego męża i córeczki... Leonii! Aktorka wybrała dla swojej pociechy naprawdę oryginalne imię, a swoim wyborem pochwaliła się na InstaStory. Przy okazji pochwaliła się też na Instagramie prezentem otrzymanym z okazji narodzin dziecka i... zmieniła jego nazwę!
02.08.2017 | aktual.: 02.08.2017 11:59
Gwiazda przemianowała swój profil na Instagramie, który teraz nosi dumną nazwę: Stara Dzidziutków. W ten sposób aktorka nazywa obie swoje pociechy - fani uwielbiają to określenie i często sami używają go w komentarzach. Bohosiewicz pokazała też zdjęcie prezentu, który otrzymała od znajomych i napisała pełen emocji wpis dotyczący jej obecności w social mediach i dobrych stron dzielenia się z Internautami swoim życiem:
"Po co wam te instagramy? Brandzlujecie się tymi fotami, żyjecie w jakimś wirtualnym świecie wyidealizowanych póz". A ja wiem powiem po co te instagramy. Dla mnie jest to trochę okno na świat. I tutaj daje się wam poznać. Bo skąd macie mnie znać? Z okrojonego posta na pudelku z głupim komentarzem? To dopiero zakłamany obraz! Powiem wam, że tata mój ogląda relacje i przestał dzwonić bo wie że żyje. A to ciężkie rozmowy były, bo on zawsze niedosłyszał co mówiłam, potem zaczynałam się wkurzać a potem on się rozłączał. No i instagramy są pomocne. Wiecie, że jedna z was kupiła dla dzidziutka leki w anglii i mi je wysłał? To mega miłe. Miałam się odwdzięczyć magnesem na lodówkę z wakacji, ale przepadł w szale przeprowadzki. Ale teraz sie znalazł więc odeśle! Jak słowo daje. A tak w ogóle to nie prowadzę pamiętnika, bo mi się zawsze zgubi. I jak go pisze to od razu cenzuruje bo mi się wydaje, że ktoś go ukradnie i przeczyta i bede głupio brzmieć. Więc tutaj już od razu uładzone teksty idą. No i instagramy instagramy, gdyby nie one nie zrobiłabym kolekcji dla @la_millou. A wtedy nie poznałabym tych cudnych babek, które z okazji urodzenia Dzidziutki wysłały mi najsłodszy prezent. Taki od serca. Śpiochy jednorożcowe i turystyczną lodówkę pełną lodów. Już wczoraj nie nagrywałam, ale spłakałam się jak szczur ze wzruszenia ( ja wiem wiem ostatnio płakałam bo pani posprzątała talerz z niedojedzoną bułką którą chciałam!!) ale generalnie fajne są te instagramy. I fajnych ludzi można tu poznać. Z Którymi nie miałabym okazji pogadać nigdy. Aaa czapke myszko-świnke dostał Dzidziutek ale mieszcze się w nią ja, więc bedzie moja @nisu_kids dzięki ?
Fani Mai nigdy nie przepuszczą okazji, by pogratulować jej doskonałego poczucia humoru i szczerości, z którą nigdy się nie kryje:
- No nie gwiazdorzysz dziewczyno jesteś taka prawdziwa z tych opisów które czytam...???Zdrówka dla Was...?
- Jesteś wspaniała i nigdy się nie zmieniaj ?❤️❤️ uwielbiam Ciebie słychać i czytać Twoje posty. Jak tylko wchodzę na IG sprawdzam najpierw czy coś dodalas. ❤️❤️❤️ Buziaki dla dzidziutków ?????
- Maju ☺ja nie mam dzieci, przez insta..poznałam cię jaką jesteś super osobę. Choć już wcześniej w telewizji twój wizerunek i osobę bardzo polubiłam, bardzo podoba mi się to co opisujesz krok po kroku całe życie jakie masz i teraz na biezaco ... życzę ci wszystkiego dobrego dla dzieci i twojej rodzinki☺?i pisz bo bede śledzić twojego insta..Mocy zycze ...a z serca dobroci wyspie sie za ciebie w sobote i niedzielę..bo w tygodniu to po5 do pracy wstaje ..Ale w wolne to do 10 w luzeczku?
Trzeba przyznać, że aktorka ma nie tylko świetne podejście do życia, ale także kontakt ze swoimi wielbicielami. I tak właśnie powinno być!
