Magda Gessler nigdy nie zdradziła tak wiele o swoich dzieciach! Lara to niezłe ziółko, a Tadeusz?
Magda Gessler jest największą gwiazdą w TVN i nie da się temu zaprzeczyć. Królowa polskiej gastronomii, przebojowa gospodyni Kuchennych Rewolucji i niesamowity autorytet w kwestiach stylu - podbiła rynek lata temu i nic nie zagraża jej pozycji. Gessler nie ukrywa przed fanami swojego życia prywatnego i chętnie dzieli się nowinkami z domowego zacisza. Tym razem wzięła na tapetę dzieci.
W rozmowie z Super Expressem zdradziła co nieco na temat Tadeusza Mullera i Lary Gessler. Jej pociechy poszły w ślady mamy i pracują w branży gastronomicznej, nie stronią jednak od show-biznesu. Co na to Magda?
Ja bardzo się cieszę, ponieważ są jedynymi osobami, z którymi mam absolutnie wspólny język, jeżeli chodzi o gotowanie, a z Tadeuszem w szczególności, bo on jest prawie że naukowcem jeśli chodzi o gotowanie. Będzie miał teraz fantastyczny program o pochodzeniu polskich produktów, o tym, jak je gotować itd. Lara z kolei jest zawsze zaskoczeniem, bo nigdy nie wiem, co robi.
Okazuje się, że Lara to niezłe "ziółko". Samodzielna i niezależna, często podejmuje decyzje nie rozmawiając o nich z matką:
Nigdy się nie chwali. Udziałem w „Ameryce Express” się w ogóle nie pochwaliła. O tym, że wyjechała do Londynu i jest zastępcą szefa cukierni najlepszą w hotelu, powiedziała mi dopiero po trzech tygodniach. Ja nimi nie manipuluję, bo jak bym próbowała, to by robili dokładnie co innego. Są podobni do mnie, są krnąbrni, ale też bardzo utalentowani.
Magda Gessler martwi się o dzieci
Jak każda matka, Magda Gessler również nie jest wolna od obaw i niepewności. Chce dla swoich dzieci jak najlepiej, nic więc dziwnego, że choć ich szczęście bardzo ją cieszy, czuje pewne obawy w związku z przyszłością:
To jest bardziej radość, że potrafiły znaleźć swoją życiową drogę, co nie jest w ogóle łatwe. Czuję jednak też jakiś strach, żeby to się nigdy nie skończyło, i żeby dalej znajdowały w tym swoją drogę, pasję, spełnienie. Życzę im, żeby dało im to zawsze radość i taką wewnętrzną pełnię.
Jeśli jej dzieci są tak podobne do matki, jak wydaje się na pierwszy rzut oka, na pewno poradzą sobie świetnie. ;)
