Maffashion "źle stanęła" i pokazała ciążowe krągłości. Przed fanami nic się nie ukryje

Maffashion już od kilku miesięcy tworzy szczęśliwy związek ze swoim partnerem Sebastianem Fabijańskim. Chociaż początkowo próbowali ukryć swoją relację przed światem, to w końcu zdecydowali się ujawnić. Co jakiś czas w mediach pojawiają się ich wspólne zdjęcia, a aktor w rozmowie z Jastrząb Post potwierdził, że są razem.

Szczęśliwy związek trwa w najlepsze. Ostatnio media obiegła informacja o tym, że zakochani wkrótce zostaną rodzicami. Jednak ani blogerka, ani aktor bezpośrednio nie odnieśli się do tych plotek. Mimo tego sporo do myślenia dał ostatni komentarz, jaki Maff zamieściła pod zdaniem jednej z fanek.

Internaturka nawiązała wtedy do opublikowanego przez królową blogosfery filmiku reklamowego. Dopatrzyła się na nim nieco większego brzuszka i zasugerowała, że nie jest on zwykłym wzdęciem, a po prostu ciążową krągłością. Julia skwitowała to krótko:

Wydaje się, że komentarz Kuczyńskiej powinien uciąć wszelkie spekulacje i złośliwe komentarze ze strony fanów. Jednak nic bardziej mylnego. Pod jej ostatnim zdjęciem w bikini dyskusja rozpoczęła się na nowo. Fanka zarzuciła jej, że wciąż ukrywa swój obecny stan.

Blogerka pozuje na nim w skąpym stroju kąpielowym, opierając się o blat. Nie zamieściła przy nim żadnego opisu.

Nikt zapewne nie spodziewał się burzy, jaka rozpętała się w komentarzach. Jedna z obserwujących napisała ironicznie:

Maffashion natychmiast zareagowała na te słowa:

Na głosy osób stojących w obronie Julii nie trzeba było długo czekać. Fani blogerki zgodnie przyznali, że jej zachowanie zapewne wynika z faktu, iż wcale nie chce ukryć swojego brzucha, lecz ma na względzie swoją prywatność. W końcu ciąża to wyjątkowy czas i każda przyszła mama chce go przeżyć w spokoju.