Gwiazdy w bardzo ostrych słowach potępiają Mikołaja Lizuta. Dziennikarz w ogniu krytyki: "Cham i prostak!"
Mikołaj Lizut naraził się ostatnio osobom, które pracują w branży modelingowej. Wszystko zaczęło się od ostrej wymiany zdań w minionym odcinku "Na językach". Dziennikarz nie przebierał w słowach i stwierdził, że modeling nie ma nic wspólnego z ciężką pracą i aby dostać się do tego świata wystarczy „mieć ładnego ryja i zgrabną dupę”.
Wypowiedź uraziła obecną w studio Barbarę Pasek, która prywatnie związana jest z aktywnie pracującym w zawodzie modelem Karolem Niziołkiem. Szybko postanowiła odpowiedzieć prezenterowi i opublikowała na swoim blogu osobisty i bardzo emocjonalny wpis, w którym staje w obronie swojego ukochanego.
Okazuje się, że pomimo ostrej wymianie zdań, wojna szybko się nie skończy. Po stronie Basi stanął najpierw Rafał Maślak, który stwierdził, że Mikołaj Lizut chciał tylko popisać się przed kamerą. Teraz do sporu włączyła się Maffashion!
Wyrazić swoje zdanie to jedno, być chamem i ignorantem to drugie. Nie trzeba czegoś rozumieć, nie trzeba czegoś znać, szanować i podziwiać, jeśli nas nie interesuje. Nie trzeba czegoś poznawać na siłę, ale też nie wypowiadajmy się wtedy o tym. A już szczególnie w taki sposób! Nie mając za grosz klasy i kultury osobistej. Praca dziennikarza, praca modelki, księgowego, prawnika - łatwo generalizować... Modelka modelce nierówna, dziennikarz dziennikarzowi także - w tym przypadku szczególnie mocno!
Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił także Robert Kupisz:
Pracując przez 16 lat z modelami i modelkami spotkałem wśród nich wielu ciekawych i inteligentnych ludzi. Są bardzo zaradni, uczą się tego od najmłodszych lat. Często piętnastolatek pracujący np w Azji musi dać sobie radę z kulturą, językiem, samotnością. Podziwiam ich za to i dziękuję za tolerancję i profesjonalizm przy tworzeniu moich pokazów.
Wszystko wskazuje na to, że Mikołaj Lizut naraził się nie tylko wielu modelom i modelkom, ale przede wszystkim swoim kolegom i koleżankom z branży. Nawet Karolina Malinowska, która swego czasu pozowała na okładce "Vogue'a" i występowała w pokazach topowych projektantów, wyraziła swoją dezaprobatę dla słów kolegi z branży:
Zadzwoniono dziś do mnie z radia Rock FM w sprawie dyskusji z Mikołajem Lizutem na temat wypowiedzi owego "dziennikarzyny" na temat modelek. Kazałam pozdrowić Go od mojego ciekawego ryja i już niezbyt idealnego modowego tyłka
Czekamy niecierpliwie na dalszy rozwój sytuacji. Kto zabierze głos? Może... sam zainteresowany? :)
