NewsyMadzia Wójcik wróciła z nowym oświadczeniem ws. rozstania. Olehowi nie będzie do śmiechu

Madzia Wójcik wróciła z nowym oświadczeniem ws. rozstania. Olehowi nie będzie do śmiechu

Madzia Wójcik
Madzia Wójcik
Elwira Szczepańska
02.10.2020 17:20, aktualizacja: 02.10.2020 18:18

Madzia Wójcik i Oleh Riaszeńczew poznali się podczas pierwszej edycji reaktywowanego programu Big Brother. Połączyło ich uczucie, które zaowocowało tym, że po wyjściu z domu Wielkiego Brata stworzyli związek. Zaczęli się pojawiać na branżowych imprezach, razem zamieszkali, testując, czy rzeczywiście są dla siebie stworzeni. Wszystko wskazywało na to, że kwarantanna utwierdziła ich w przekonaniu, że są dla siebie stworzeni i spędzą ze sobą długie lata.

Niestety stało się inaczej. Kilka dni temu para rozstała się. Pudelek doniósł, że już nie są razem, a wszystko za sprawą niewierności Oleha. Decyzję o rozstaniu podjęła Madzia:

Jak udało nam się bowiem dowiedzieć, Oleh i Magda rozstali się. Decyzję o zakończeniu relacji podjęła zwyciężczyni Big Brothera, która nie przeszła obojętnie obok... zdrady partnera i wyrzuciła go z domu - pisał portal.

Sama zainteresowana chwilę potem napisała oświadczenie, w którym opowiedziała o rozstaniu, jednocześnie potwierdzając informacje. Opisała, jak zrodziła się jej miłość. Wyznała, że nie był to szybki proces. Niestety potem, podczas gdy ona kochała coraz mocniej, uczucie mężczyzny gasło. Wójcik kilka tygodni przeżywała stratę. Poczuła się oszukana i rozczarowana.

(...) Zawalił się mój kolorowy świat, straciłam wiarę w ludzi, zawiodłam się, rozczarowałam, pekło mi serce, poczułam się zraniona, zdradzona i w jakimś stopniu oszukana. Nikomu nie życzę takiego bólu, smutu i żalu.

Dzisiaj nagrała wideo, w którym opisała, jak się obecnie czuje i co się z nią działo przez kilka ostatnich tygodni.

Madzia Wójcik o rozstaniu z Olehem Riaszeńczewem. Co powiedziała?

Zwyciężczyni Big Brothera najpierw wyznała fanom, dlaczego jej tak długo nie widzieli i gdzie się podziewała. Smutne słowa, które jednak zabarwiła nutą optymizmu.

Powracam do was po długiej instagramowej przerwie. Gdzie byłam? W tym miejscu, gdzie jestem, w moim łóżku. Tak naprawdę bardzo potrzebowałam takich dni. Musiałam mieć taki czas dla siebie (...), żeby przemyśleć, wypłakać się, tyle łez wylałam. Teraz jednak będzie już tylko lepiej. (...) Czas leczy rany, a przynajmniej pozwala oddalić od złych rzeczy.

Swoje przemyślenia zakończyła stwierdzeniem, że czas już, żeby wyszła do ludzi.

Rozstania są trudne, myślę, że dla każdego. Złamane serca są jeszcze cięższe do przeżycia, ciężkie do sklejenia wszystkiego (...) Nie ma co tu dalej siedzieć w łóżku. Trzeba wrócić do normalności, ale smutno... Dzisiaj jest Dzień Uśmiechu, więc postanowiłam wrócić, wyjść do ludzi.

Nie ma wątpliwości, że jest jej bardzo smutno, ale życzliwość, z jaką się spotyka i to, że jest otoczona kochającymi ludźmi, z pewnością sprawi, że szybko wróci do życia. Co ciekawe, w nagraniu ani razu nie padło imię Oleha.

Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Madzia Wójcik - oświadczenie na Instastory
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także