Maciej Kurzajewski w przełomowym wywiadzie o rozwodzie. Odpowiedział na serię trudnych pytań: „Ty jesteś dyskretny – ona nie”
Maciej Kurzajewski pochodzi z rodziny dobrze zaznajomionej z mediami. Jego tata, Czesław, był dziennikarzem sportowym. Maciek w młodości studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Intensywnie trenował też kolarstwo torowe i taniec nowoczesny. Na początku lat 90. zdecydował się na rozpoczęcie pracy w Telewizji Polskiej.
W 2020 roku Kurzajewski znalazł się w gronie współprowadzących Pytania na śniadanie. W programie pojawia się u boku Katarzyny Cichopek. Oprócz tego prowadzi lub współprowadził formaty, takie jak: Gwiazdy tańczą na lodzie, Czar par, Kocham cię, Polsko, Wielki Test, Giganci historii, Moja klasa – Back to School, czy The Wall. Wygraj marzenia.
Na początku tego roku dziennikarz obchodził 49. urodziny. Świętował ten dzień z dwojgiem synów i synową. Wspólne zdjęcie jego „dzieciaków” zobaczycie poniżej.
W ostatnich latach w życiu Macieja sporo się zmieniło.
Maciej Kurzajewski o swoim rozwodzie. Co powiedział?
Kurzajewski gościł w programie Taki jak ty Mateusza Szymkowiaka. Dziennikarz zadał mu masę pytań. Najciekawsze dotyczyły jego sfinalizowanego dwa lata temu rozwodu. Mateusz zaczął wątek od zapytania Maćka o to, co uważa za swoją porażkę. Ten odpowiedział mu, że z pewnością jest nią rozstanie. Prowadzący dopytał:
Wiesz, że wszyscy byli w szoku, że tak idealne małżeństwo nagle się rozchodzi?
I dostał odpowiedź:
Ja wiem, ale tak się czasami zdarza. Ja o tym nigdy nie mówiłem po rozwodzie. I też nie zamierzam o tym opowiadać, bo to zawsze będzie dla mnie porażka, a nie, jak ktoś powie, zwycięstwem, bo rozpocząłem nową drogę życia. Tak to się poukładało i wszystko. I tyle na ten temat.
Mateusz dopytał o zachowanie jego żony:
Ty jesteś dyskretny - ona nie. Masz do niej żal o to, że opowiada takie rzeczy w mediach, które powinny zostać tajemnicą między byłymi małżonkami?
Na co Maciej zareagował nadzwyczaj spokojnie:
Ja nie opowiadam niczego. Jest mi z tym dobrze i to jest moje podejście, żeby, gdy zamknie się jakiś rozdział, nie wracać do niego. I tyle. Nie będzie mówił, czy to jest dobrze, czy źle. Każdy robi, tak jak chce. Ja uważam, że mogę na ten temat rozmawiać z najbliższym, natomiast nie jest to coś, o czym chciałbym rozmawiać publicznie.
Kurzajewski odnalazł szczęście?
Dociekliwy dziennikarz nie zakończył tematu tak szybko i dopytał o zainteresowanie mediów rozpadem jego małżeństwa:
Co się czuje, gdy widzi się zdjęcia z rozwodu w mediach? Ty się godzisz na coś takiego? Że będąc osobą publiczną, fotoreporterzy mogą wejść do tak prywatnych sfer twojego życia?
Gość programu odpowiedział, że był przygotowany na taką okoliczność:
To jest cena czy jakiś składnik naszego życzenia, jeśli wybierasz taką, a nie inną drogę zawodową. (...) Ja miałem świadomość, że taka sytuacja może się pojawić. Trzeba przez to przejść.
Na zakończenie wątku rozmówca Mateusza przyznał, że i tak jest osobą szczęśliwą:
Są rzadkie chwile, kiedy nie czuje szczęścia. Ale nigdy nie czułem, że jestem tak do imentu nieszczęśliwy. Mam taką umiejętność, że potrafią wytłumaczyć wiele sytuacji i przełożyć je na coś dobrego. (...) Czerpię energię z tego, co zawsze dawało mi siłę i to się nie zmieniło. Kocham moją rodzinę. To, że się rozstaliśmy, to nie zmienia tego, że jesteśmy rodziną.
Dodał też, że dalej, na swój sposób, kocha ex-żonę. Spodziewaliście się takich słów? Trzeba przyznać, że to rzadko spotykane podejście. Gratulujemy. Całą rozmowę z Mateusza Szymkowiaka z Maciejem Kurzajewskim będzie można zobaczyć 13 marca o godzinie 14.10 na antenie TVP Kobieta.
