Zmieniły się zasady korzystania z autostrad. Maciej Dowbor przeżył nieprzyjemną sytuację: „Ja zwariuję”. Nie zostało mu nic, jak czekać na mandat
Maciej Dowbor to dziennikarz i prezenter, który karierę rozpoczynał w serwisie sportowym na antenie Radiowej Trójki. Nieco później związał się z TVN, a następnie próbował swoich sił także w Telewizji Publicznej. Skrzydła rozwinął dopiero po przejściu do Polsatu, gdzie prowadził takie programy, jak Granice strachu, Interwencja Extra, Wysportowani, Światowe Rekordy Guinnessa oraz Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
Dziennikarz odniósł sukces nie tylko w życiu zawodowym, ale i w prywatnym. Od kilku lat jest szczęśliwym mężem Joanny Koroniewskiej, z którą doczekał dwóch córek: Janiny i Heleny.
Dowbor, jak i jego żona, należą do grona tych gwiazd, które są bardzo aktywne w sieci. Regularnie udostępniają na swoich profilach nowe, często żartobliwe treści oraz odsłaniają kulisy swojej codzienności. Tym razem 43-latek opowiedział o tym, co spotkało go na jednej z płatnych autostrad.
Maciej Dowbor narzeka na płatne autostrady w Polsce
Maciej bardzo lubi żartować, co szczególnie widać na Instagramie. Tym razem jednak nie było mu do śmiechu. W najnowszym wpisie na Instagramie opowiedział, co spotkało go na jednej z płatnych autostrad. Okazuje się, że miał spore problemy z tym, by uiścić opłatę za przejazd.
W dalszej części wpisu dodał, że zapoznał się z informacjami podanymi na stronie elektronicznego poboru opłat, jednak i tam nie znalazł odpowiedzi na trapiące go pytania. Ostatecznie okazało się, że powinien uiścić jeszcze jedną opłatę.
Dowbor opatrzył wpis zdjęciem, na którym ma wyraźnie zdziwioną minę.
Z treści komentarzy pojawiających się pod publikacją dziennikarza wynika, że internauci również napotkali ten sam problem.
Trzeba przyznać, że faktycznie Maciej znalazł się w trudnym położeniu, tym bardziej że za nieopłacenie przejazdu grozi do 500 zł mandatu. Napotkaliście kiedyś podobny problem?