M jak miłość: Szykuje się kolejny ślub u Mostowiaków! I to w atmosferze skandalu!

Scenarzyści z M jak Miłość nie przestają zaskakiwać. Wygląda na to, że w 2018 roku za punkt honoru postawili sobie doprowadzenie swoich fanów do załamania nerwowego i ciężkiej zgryzoty. Jakby mało było wypadku Pawła Zduńskiego i nowej, tajemniczej postaci, w którą wcieli się dawno niewidzana na salonach Karolina Sawka, teraz postanowili wpleść trudny wątek w życie Uli! (Iga Krefft)

W 1368 odcinku Ula zmierzy się z prawdziwym moralnym kacem. Wpadnie jej w oko Bartek (Arkadiusz Smoleński), czyli brat Andrzejka (Tomasz Oświciński). Do tego stopnia, że postanowi go pocałować. Cała sprawa stanie się wyjątkowo skomplikowana dopiero kilka godzin później, bo Janek zupełnie nieświadomy zdrady, której Ula dopuściła się z Bartkiem postanowi paść przed ukochaną na kolana i... oświadczyć się.

W Grabinie szykuje się gigantyczne zamieszanie. Janek, chory z miłości, pragnie spędzić resztę życia u boku Uli, a ona w międzyczasie zaczyna flirtować z tajemniczym wybawcą. W 1368 odcinku Mostowiakówna będzie musiała zmierzyć się z pękniętą oponą w samochodzie. Jak podaje Świat Seriali, z opresji wyratuje ją nikt inny jak Bartek – Ula nie będzie miała pojęcia, że jest on bratem Andrzejka.

Ula, chcąc odwdzięczyć się za pomoc, postanowi podwieźć nieznajomego do Gródka – wyprawa skończy się propozycją randki i namiętnym pocałunkiem, który dziewczyna zakończy dość niechętnie. Kilka godzin później poskarży się Annie (Tamara Arciuch) że stateczne i stabilne życie nie jest dla niej.

Koniec końców Ula przyjmie jednak pierścionek i zgodzi się zostać żoną Janka. W tym samym czasie Bartek odwiedzi Andrzejka w siedlisku...

Szykuje się skandal?