Cristiano Ronaldo ogolił się na zero! Fani nie poznali piłkarza po metamorfozie
Wśród piłkarzy zdecydowanie największą popularnością cieszy się Cristiano Ronaldo. Jego poczynania w internecie śledzi ponad 240 milionów fanów. To więcej niż wynosi ludność Brazylii. Na swój sukces słynny Portugalczyk ciężko pracował latami. Dziś odcina kupony od popularności, jaką osiągnął na przestrzeni trzech dekad.
Instagram Cristiano Ronaldo pęka w szwach od zdjęć z domowego zacisza. Sportowiec pokazuje, jak spędza wolne chwile z bliskimi. Chętnie udostępnia fotografie matki, dzieci i narzeczonej. Jego serce w 2016 roku skradła hiszpańska modelka – Georgina Rodriguez, z którą piłkarz Juventusu Turyn doczekał się wspólnej córki – Alany Martiny.
Cristiano Ronaldo łysy. Metamorfoza na kwarantannie
Niedawno Cristiano Ronaldo wyznał, że zaraził się z koronawirusem. Walkę z chorobą znosi dzielnie w domowym zaciszu. Sportowiec w czasie odosobnienia nie zapomina o regularnym treningu. Sporo czasu spędza w domowej siłowni, która prezentuje się lepiej niż niejedno profesjonalne studio fitness.
Na najnowszym nagraniu możemy zobaczyć, jak Cristiano pokonuje kolejne kilometry na rowerze stacjonarnym. Portugalczyk ma na sobie przylegające do ciała ubrania, które podkreślają jego imponującą muskulaturę. Jednak uwagę fanów tym razem skradł inny szczegół.
Okazuje się, że w trakcie kwarantanny 35-latek przeszedł odważną metamorfozę. Cristiano Ronaldo ogolił się na zero. To spora zmiana, zważywszy na fakt, że w przeszłości mężczyzna nosił bardzo starannie ułożoną fryzurę, która była jego znakiem rozpoznawczym. Swoją publikację gwiazdor skomentował w nieco patetycznym stylu:
Miarą sukcesu w życiu nie jest to, co osiągasz, ale przeszkody, które pokonujesz.
Łysy Cristiano Ronaldo wzbudził sporo emocji wśród komentujących, którzy w niecałą pierwszą godzinę zostawili ponad 40 tysięcy komentarzy. Wielu z nich przyznało, że w pierwszej chwili nie poznało swojego idola.
- Najpierw zostanawiałam się, kto jest na tym filmie.
- Już się przestraszyłem, że masz gości na kwarantannie.
- Poznałam po sylwetce. Bez włosów jakoś inaczej – pisali komentujący.
To, co przede wszystkim cieszy oko, to forma piłkarza. Widać, że jego walka z COVID-19 przebiega bez większych powikłań, więc mamy powód do ostrożnego optymizmu
