EURO 2016: Niemcy rozpływają się nad Polską: "Do zobaczenia w finałach"
EURO 2016 trwa w najlepsze. Piłkarskie mistrzostwa Europy wchodzą w decydującą fazę. Już jutro poznamy pełny skład 1/8 finału.
Polska dziś ma wielką szansę znaleźć się na tym etapie rozgrywek. Póki co, zajmujemy drugie miejsce w grupie C i tylko sportowy kataklizm mógłby spowodować, że nie awansujemy do kolejnej fazy rozgrywek. O godzinie 18 na stadionie w Marsylii rozpocznie się mecz z Ukrainą.
Nasi piłkarze są już mocno skoncentrowani. Łukasz Piszczek w wywiadzie dla sportowefakty.wp.pl powiedział, że nie zamierzają lekceważyć rywali. Zdradził też, jak wyglądało przygotowanie reprezentacji do meczu z Ukrainą.
To nie jest tak, że mamy całe dwa dni wolnego. Mieliśmy trening, regenerację, rozpracowanie przeciwnika. Te wolne popołudnia dobrze wszystkim zrobią. Jesteśmy na turnieju i tę presję każdy z nas odczuwa. Nie wiemy, czego po Ukraińcach się spodziewać. Nasz sztab przygotuje jakieś opcje. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy w dobrej sytuacji. Cieszymy się, że to się tak potoczyło. Wiemy, że mecz z Ukrainą nie będzie dla nas spacerkiem – mówi
Okazuje się, że Niemcy, nasi niedawni rywale, z którymi zremisowaliśmy 0:0, chcieliby grać z Polską jeszcze raz, ale tym razem w…finale EURO 2016!
Rozmawialiśmy z Matsem (Hummelsem – przyp. red.) i padły takie stwierdzenia – dodaje Piszczek
Wszyscy kibice chętnie widzieliby Polskę w finale EURO 2016. Kto wie? Może się to spełni?
