Nagła tragiczna śmierć polskiego sportowca. Miał tylko 29 lat
Łukasz Lonka był jednym z najwybitniejszych zawodników w klubie AMK Człuchów. Niestety w niedzielę podczas zawodów East Motocross Cup 2019, które odbywały się w Nowodworze niedaleko Lubartowa, uległ bardzo groźnemu wypadkowi. Podczas skoku z najazdu 29-latek upadł na ziemię tracąc przytomność. Ratownicy medyczni, którzy zawsze zabezpieczają tego typu imprezy sportowe, natychmiast podbiegli do leżącego w bezruchu sportowca i zaczęli go reanimować. W tym samym momencie na miejsce wypadku został wezwany śmigłowiec ratunkowy, którym nieprzytomny motocyklista został przetransportowany do szpitala.
Internauci przedwcześnie uśmiercili sportowca, ponieważ już we wtorek pojawiły się pierwsze plotki o tym, jakoby Łukasz zmarł w wyniku powstałych obrażeń ciała. Zdruzgotana żona poprosiła o uszanowanie prywatności rodziny i nie rozpowszechnianie takich informacji w momencie, kiedy wszyscy przeżywają bardzo ciężkie chwile.
Po wypadku zorganizowano zbiórkę pieniędzy na najlepszych specjalistów i niezbędne leki. Niestety lekarzom nie udało się wygrać z czasem i dziś o jego żona poinformowała o śmierci sportowca. Łukasz Lonka zmarł w wieku 29 lat. Fani napisali na jego profilu wiele wzruszających komentarz. Oto jeden z nich:
Rodzinie składamy najszczersze kondolencje.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2198651403517810&id=100001189163440