Robert Lewandowski dostał kategoryczny zakaz od trenera. Wszystko dotyczy… Ani. Raczej nie była zadowolona
Robert Lewandowski jest nie tylko jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy na świecie, ale też może się pochwalić bardzo udanym życiem prywatnym. Od kilkunastu lat jest związany z Anną. Zakochani poznali się, gdy byli na początku swojej kariery. Przyszła żona sportowca odnosiła sukcesy w karate, a on grał w Zniczu Pruszków. Na samym początku żyli bardzo skromnie, wspólnie wynajmując kawalerkę i dzieląc się opłatami.
Robert i Ania zaczęli się ze sobą spotykać w 2007 roku, a po czterech latach piłkarz zdecydował się wręczyć ukochanej pierścionek zaręczynowy. Narzeczeni pobrali się dwa lata później. Ceremonia odbyła się 22 czerwca w kościele św. Anny w Serocku. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń w show-biznesie w tamtym czasie, a media jeszcze długo żyły tym dniem i omawiały nawet najdrobniejsze szczegóły.
Robert Lewandowski dostał zadziwiający zakaz od trenera. Chodzi o Anię
Ania i Robert, biorąc pod uwagę obecne realia, pobrali się w bardzo młodym wieku. Wielokrotnie jednak udowodnili, że dojrzeli do decyzji o małżeństwie i są dla siebie stworzeni. Uchodzą za jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie, a Robert przy odbieraniu każdej kolejnej nagrody zaznacza, jak ważną osobą w jego życiu jest ukochana żona.
W ciągu 8 lat małżeństwa doczekali się dwóch córeczek. Wspólnie wychowują 4-letnią Klarę i roczną Laurę. Dla Roberta rodzina jest numerem jeden, ale podobnie ważna jest też jego sportowa kariera. Piłkarz dba o to, żeby być w jak najlepszej formie, co skutkuje wspaniałymi wynikami. Okazuje się, że kilka lat temu musiał się podporządkować surowym zasadom wprowadzonym przez Pepa Gruardiolę. Hiszpan jest uznawany za jednego z najlepszych trenerów na świecie, a z Robertem współpracował w latach 2014-2016.
Jeden z byłych piłkarzy zdradził, że taktyk ingerował nawet w życie prywatne swoich zawodników. Twierdził, że najpierw Leo Messi, którego trenował w Barcelonie, a później Robert Lewandowski mieli zakaz uprawiania seksu po północy:
Trzeba przyznać, że jest to dosyć kontrowersyjna metoda. Myślicie, że Robert i Ania ściśle przestrzegali zaleceń trenera Guardioli?