Dramat polskiej aktorki. Rozrywającym serce wpisem opowiedziała o śmierci najbliższej osoby
Laura Breszka jest aktorką i prezenterką telewizyjną. W 2010 roku, kiedy jeszcze była studentką łódzkiej szkoły filmowej, zadebiutowała na dużym ekranie w filmie Nie ten człowiek. Telewidzowie mogą kojarzyć ją z seriali - Julia czy Cisza nad rozlewiskiem, ale największą rozpoznawalność przyniosła jej rola Maleny w Singielce. Prywatnie była związana z Antonim Królikowskim i Mateuszem Królem. Ma córkę o imieniu Lea.
Aktorka jest bardzo aktywna w social mediach. To tam zamieściła rozrywający serce wpis.
Laura Breszka straciła ukochaną siostrę
Na Instagramie aktorki możemy znaleźć mnóstwo postów, które dotyczą jej życia. Są zdjęcia z planów filmowych, z teatru, ze spotkań ze znajomymi. Jednak do tej pory na próżno było szukać informacji o osobistym dramacie Laury. Okazuje się, że rok temu zmarła ukochana siostra Breszki, Olivia.
Wstawiła kilka zdjęć zmarłej i opublikowała przejmujący wpis.
Rok temu odeszła od nas moja siostra, Olivka. Uwielbiała słonecznik i świetnie pływała. Zostawiła dwuletniego synka. Miała 36 lat. Ja dalej tego nie pojmuję. Nigdy tego, że jej naprawdę nie ma, nie poczuję. Dla mnie zawsze pozostanie żywą, roześmianą, najbardziej kumatą dziewczyną pod słońcem. Kochamy Cię bardzo, bardzo bardzo i opiekujemy się Twoim Danielem.
Wyjaśniła także, dlaczego zdecydowała się tak późno podzielić smutnymi wydarzeniami z życia rodziny.
Rok temu nie napisałam o tym nawet na swoim Facebooku. Dziś tego żałuję z różnych powodów. I myślę sobie: to Olivia nalegała na napis "Wasza pamięć o mnie, to moje życie teraz" na grobie taty. Każda myśl, każde słowo, nie wspominając już o modlitwie, ma moc. Duszyczka nasza, leć daleko. A Was ściskam i "spieszmy się kochać ludzi.
Po wzruszającym postem pojawiły się pełne zrozumienia słowa wsparcia dla Laury. Internauci nie tylko wyrażają swoje współczucie, dzielą się swoimi historiami, ale także podziwiają aktorkę za to, jak wspaniale zajęła się osieroconym synkiem siostry.
