Lara Gessler pochwaliła się nową sesją z córką. Rozkoszna Nena skradła kadr: "Sama słodycz"
Lara Gessler jest przykładem na to, że macierzyństwo może iść w parze z karierą. Córka najsłynniejszej polskiej restauratorki od dawna zarządza cukiernią Słodki Słony, która znajduje się przy ul. Mokotowskiej w Warszawie. Co jakiś czas wydaje nowe książki i e-booki, a także aktywnie działa w social mediach.
Od kilku miesięcy Lara każdą wolną chwilę spędza z uroczą Neną, która urodziła się w październiku. Dziewczynka jest owocem miłości Gessler i jej męża Piotra Szeląga. Rodzice już od pierwszych chwil życia próbują pokazać dziecku świat. To dlatego jakiś czas temu zabrali ją na Fuerteventurę. Chociaż lot trwał pięć godzin, dzielnie zniosła całą wyprawę:
Jak lecieliśmy w jedną stronę, to miała niecałe trzy miesiące i przespała całą podróż. W drodze powrotnej też sobie dała radę, było tyle dzieci, że jej nie było słychać – komentowała Lara Gessler w Dzień Dobry TVN.
Lara Gessler pokazała nowe zdjęcia córki. Tak wygląda Nena
Gessler prowadzi konto na Instagramie. Nie tylko promuje zawodowe projekty, ale także co jakiś czas udostępnia zdjęcia, na których pojawia się w towarzystwie córki. We wtorkowy poranek dorzuciła do puli kolejne rozkoszne ujęcia. Dumna mama pozuje ubrana w białą suknię. W ramionach trzyma Nenę, która uśmiecha się do obiektywu.
Córka Magdy Gessler w opisie nawiązała do miłości dziecka i matki. Podkreśliła, że zanim jej córka nie pojawiła się na świecie, nie mogła sobie wyobrazić, jak jest ona silna:
Miłość, której nie byłam sobie w stanie wyobrazić. Ta, która - jak ktoś ostatnio powiedział - się mnoży, a nie dzieli. Magia.
Internauci nie mają wątpliwości, że nowe zdjęcia Lary Gessler i jej pociechy są magiczne:
- Córcia jest przecudna. Miło się na was troje patrzy.
- Tak właśnie jest mieć dziecko. Miłość, której nie wyobrażaliśmy sobie. Ja mam dwoje dzieci teraz są prawie dorośli ale kocham ich jak dawniej!
- Pani Magda musi być z ciebie dumna! Bardzo dobrze, bo urodziła naprawdę prześliczna dziewczynę i ma przeuroczą wnusię. Sama słodycz!
Trudno się nie zgodzić z tymi wpisami. Fotografie są naprawdę rozkoszne.
