Kylie Jenner kończy "internetową" karierę? Wszystko to przez niechciany wpis!
Kylie Jenner mimo bardzo młodego wieku posiada własną markę kosmetyczną, kilka linii ubrań sygnowanych swoim nazwiskiem oraz aplikację, w której publikuje poradnikowe posty na temat diet, wyglądu, czy związków.
Niestety, ostatnio celebrytka zaliczyła sporą wpadkę. Opublikowała post, którego wcale nie miała w planach. Ujawniał on szczegóły jej życia seksualnego. W artykule o sposobach na rozpieszczanie swojego partnera Kylie radziła, aby korzystać z sexgadżetów i zawsze mieć kuszącą bieliznę. Okazuje się, że wcale nie chciała zdradzać, aż tak dużo. Post szybko został usunięty ze strony, jednak internauci skopiowali jego treść. Chwilę po całym zajściu gwiazda podjęła decyzję, że od teraz w aplikacji artykuły już nie będą pisane pod jej nazwiskiem.
Hej wszystkim, od teraz nie będę już sama publikować postów na mojej aplikacji. Dziś pojawił się tam post, w którym cytowano coś, czego NIGDY nie mówiłam ani wcześniej nawet nie widziałam. Bardzo osobisty post, którego nigdy bym nie pochwaliła. To nie w porządku zarówno dla mnie, jak i dla was, żebyście myśleli, że to moje słowa. Przepraszam, wiem, że jakoś uda nam się wypracować kompromis, żebyśmy wszyscy byli zadowoleni - napisała na swoim koncie na Twitterze.
Sprostowanie opublikowali również przedstawiciele owej aplikacji, którzy byli za wszystko odpowiedzialni.
Mamy nadzieję, że zaistniała sytuacja nie wpłynie negatywnie na posty, które nadal będą się tam pojawiały.
![Kylie Jenner i Tyga jednak są razem? Modelka pokazała zaskakujące zdjęcie [SnapChat]](https://v.wpimg.pl/ZXI1LmpwdTkoUzpeXwx4LGsLbgQZVXZ6PBN2T19BbiB_BWMHEQQuKjNQLh0fBC51OV1iGgAUPjZnQSBCGRo9d3sBfVhfR2J3AkggBBVaED0nXykfRVkwKC4TMQ)
