Kylie Jenner i Travis Scott podjęli kontrowersyjną decyzję w sprawie 7‑tygodniowego syna. To chyba pierwszy taki przypadek wśród gwiazd

Kylie Jenner i Travis Scott po raz pierwszy zostali rodzicami w 2018 roku. Wtedy na świat przyszła ich córeczka Stormi. Zakochani bardzo długo ukrywali ciążę, ale także swój związek. Celebryci przeżyli wiele wzlotów i upadków. Tuż po narodzinach córki postanowili się rozstać. Podczas pandemii i kwarantanny Covid-19 zamieszkali razem, by spędzać czas ze Stormi. Kilka miesięcy później znowu się od siebie oddalili. W zeszłym roku pojawiły się plotki o tym, że spodziewają się drugiego dziecka.

Przyszła mama długo nie potwierdzała tej nowiny. Dopiero gdy jej krągłości były już sporych rozmiarów, opublikowała nagranie, w którym rozwiała wszelkie wątpliwości. Pokazała brzuszek i moment, w którym poinformowała Travisa o tym, że będzie ojcem. Gratulacjom nie było końca. Niemal 2 miesiące temu na świat przyszedł ich synek.

Synek Kylie i Travisa przyszedł na świat 2 lutego. To właśnie wtedy pochwalili się pierwszym zdjęciem maluszka. Wtedy jeszcze siostra Kim Kardashian imię swojej pociechy trzymała w sekrecie. Z czasem zdradziła w social mediach, że wybrali dla chłopca imię Wolf. Po kilku tygodniach jednak postanowili zmienić zdanie, o czym Kylie poinformowała właśnie na Instagramie.

Chłopiec ma dopiero 7 tygodni, więc nie zdążył się jeszcze przywiązać do swojego imienia, które w pełni brzmi Wolf Jacques Webster. Celebrytka nie poinformowała jednak, jak teraz mówią do synka i czy już wybrali nowe imię. Nie wiadomo też, czy zmienią tylko pierwszy człon, czy resztę imion. Wiadomo jednak, że będzie to proces prawny, ponieważ dziecko ma już wydany akt urodzenia. Pozostaje czekać na informacje od rodziców o tym, jakie nowe imię wybrali dla maluszka.