Kuba Błaszczykowski po raz pierwszy o konflikcie z Robertem Lewandowskim
Kuba Błaszczykowski w 2014 roku doznał rozległej kontuzji kolana. Nie mógł brać udziału w rozgrywkach, które miały decydujący wpływ na eliminacje do Euro 2016.
Wtedy trener dyżurny, Adam Nawałka zdecydował, że kapitanem drużyny zostanie Robert Lewandowski. To wedle niektórych mediów miało doprowadzić do konfliktu między piłkarzami.
W programie “Tomasz Lis na żywo” Kuba Błaszczykowski skomentował decyzję odebrania mu funkcji kapitana oraz odniósł się do plotek o konflikcie między nim, a Robertem Lewandowskim. Nie mogło zabraknąć tego pytania, bo już w sobotę Kuba i Robert zagrają we wspólnej drużynie przeciw Gruzji. O zwycięzco będzie walczyć z nimi także Artur Boruc.
Okazuje się, że od tego czasu piłkarze nie mają ze sobą kontaktu i Jakub nie zamierza tego ukrywać. Przyznaje, że zabolała go decyzja trenera. Ale teraz, dla dobra wspólnego, zakopią z Lewandowskim topór wojenny.
Zabolało mnie to. Troszkę był przy tym problem z komunikacją. Jednak nie będziemy swoich indywidualnych celów przedkładać nad dobro reprezentacji. Nigdy nie mieliśmy z tym problemu, więc nie widzę powodu, żebyśmy się mieli nie dogadać. Nie mamy ze sobą jakiegoś super kontaktu i to nie jest tajemnica. Ale to nie przeszkadza w tym, żebyśmy dobrze wykonywali swoją pracę na boisku - powiedział Błaszczykowski.
Czy ich relacje okażą się języczkiem u wagi wyniku meczu Polska -Gruzja?
