Rodzina nie chce Meghan Markle na ślubie Beatrice. Każda panna młoda zrozumie obawy księżniczki

Księżniczka Beatrice stanie na ślubnym kobiercu. Poślubi włoskiego dewelopera, Edoardo Mapelli Mozzi, z którym zaręczyła się w zeszłym roku. Chociaż na temat ceremonii rodzina królewska milczała przez długi czas, niedawno wydano oficjalne oświadczenie, z którego wynika, że uroczystość odbędzie się 29 maja.

Królowa wyraziła zgodę, by ślub odbył się w kaplicy królewskiej. Wesele odbędzie się w ogrodach Pałacu Buckingham. Jego gospodarzem będzie babcia pani młodej, Elżbieta II.

Z racji tego, że ślub odbywa się w rodzinie królewskiej, można przypuszczać, że wśród gości pojawią się jej członkowie. Czy wszyscy? Jak informuje brytyjska prasa, księżniczka stanęła przed sporym dylematem - zastanawia się, czy zaprosić Harry'ego i Meghan Markle.

Chociaż wiadomo, że małżonkowie pojawią się w Wielkiej Brytanii w marcu, dwa miesiące później nie będą już oficjalnymi członkami rodziny królewskiej. Podobno właśnie dlatego Beatrice boi się, że jeśli wezmą udział w jej dniu, będą ściągać uwagę obecnych na wydarzeniu fotoreporterów, a ich obecność będzie opisywana w mediach na całym świecie. To oni, zamiast pary młodej, staną się bohaterami wydarzenia.

Zwłaszcza, że uroczystość będzie miała miejsce w małym kościele The Chapel Royal. Mieści się w nim maksymalnie 150 osób. Podobno niewiele więcej weźmie udział w weselu, które odbędzie się pod patronatem królowej. Czy rzeczywiście Beatrice ma takie dylematy? Pałac Buckingham nie skomentował sytuacji. Oficjalne stanowisko poznamy dopiero w dniu ślubu.