Księżna Kate w końcu przerwała milczenie i publicznie wyżaliła się ws. własnych dzieci. Dawno nie była tak wylewna

Kilka dni temu zmarła królowa Elżbieta II. Głowa Zjednoczonego Królestwa miała 96 lat. Władzę przejął po niej król Karol III, a cała dynastia Windsorów pogrążyła się w żałobie. Oczy całego świata są zwrócone zwłaszcza na księcia Williama i księżną Kate, którzy są szczególnie popularni. Para młodych książąt przekazała już wieść o śmierci prababci trojgu swoich dzieci: 9-letniemu George'owi, 7-letniej Charlotte i 4-letniemu Louisowi.

Media dowiedziały się o tym po tym, gdy Kate z mężem oraz Harrym i Meghan Markle pojawili się w sobotnie popołudnie przed zamkiem w Windsorze. Księżna porozmawiała wtedy z grupką dzieci i zdradziła im, jak jej najmłodszy syn zareagował na tę informację.

Dziś magazyn Hello! przekazał kolejne rewelacje.

Kate i William spotkali się z poddanymi w Sandringham w hrabstwie Norfolk i znów wdali się z nimi w pogawędki. Dziennikarze zachodniego tabloidu ustalili, o czym dyskutowano. Kate zdradziła, w jaki sposób czują się jej dzieci.

Dodała, że stara się zachowywać przy nich naturalnie, jednak najstarszy z potomstwa, George, szczególnie mocno przeżywa żałobę i tęskni za prababcią.

Jeszcze inna uczestniczka spotkania z royalsami powiedziała Kate:

Księżna potwierdziła, że tak jest, choć wsparcie rodaków podtrzymuje ją na duchu.

Przypomnijmy, że kilka dni temu George, Louis i Charlotte rozpoczęli naukę w nowej szkole. Placówka, do której chodzą, Lambrook School, uchodzi za jedną z najbardziej prestiżowych w Zjednoczonym Królestwie.

Śledzicie działalność royalsów?