Księżna Kate pozuje przy pałacowej choince, a w tle bałagan. Jakby było mało, internauci dopatrzyli się jeszcze innych wpadek. Ktoś to sprawdzał przed publikacją?
Fani dynastii Windsorów od kilku dni żyją tylko jednym. 8 grudnia premierę miał film Harry i Meghan. Tytułowi bohaterowie, czyli książę Harry i Meghan Markle, nieźle obsmarowali w nim własne rodziny. Amerykanka szczególnie ostro wypowiadała się na temat księżnej Kate. Zarzuciła jej, że jest zbyt oschła i to nawet w nieoficjalnych sytuacjach.
Szybko zrozumiałam, że ten wewnętrzny formalizm istnieje również w środku. Myślałam, że na zewnątrz zachowujesz się zgodnie z protokołem, ale gdy drzwi się zamykają, możesz się odprężyć. Ale ten formalizm jest po obu stronach. Zdziwiło mnie to – powiedziała, sugerując, że ma jej za złe to, iż ta... nie chciała jej przytulić.
Jak dotychczas, Kate ani żaden inny członek rodziny królewskiej nie odnieśli się do zarzutów Sussexów. Być może jest to spowodowane tym, że większość oskarżeń to odgrzewane kotlety, niebędące wcale bombami atomowymi – jak sugerowano przed premierą – tylko zwykłymi kapiszonami. Druga część filmu dokumentalnego ma się ukazać 15 grudnia.
Księżna Kate w czerwonej sukni. Seria wpadek
W niedzielę w social mediach royalsów pojawiły się nowe zdjęcia Kate. Arystokratka zapozowała na tle choinki, ubrana w piękną czerwoną suknię projektu Needle&Thread. Fani od razu zwrócili uwagę na kilka szczegółów. Po pierwsze – krytykowali obsługę za to, że nie dopilnowała, by podłoga wokół choinki była dostatecznie czysta na potrzeby sesji. Drugie – domagali się uprzątnięcia białego dywanu. Po trzecie – przyczepili się nawet do tego, że jeden z uchwytów w komodzie, która znajdowała się w tle Kate, był podniesiony. My ledwo to dostrzegliśmy.
Jak podoba się wam kreacja Kate? Dajcie też znać, co myślicie na temat złośliwych wpisów na temat porządku w Pałacu Kensington. Chyba rzeczywiście można było zadbać przed sesją o zapewnienie porządku w pomieszczeniu...
