Małżeństwo Kate i Williama wisi na włosku? Podczas publicznego wystąpienia zdobyli się na dość wymowny gest

Książę William swoją przyszłą żonę, Kate, poznał w czasie studiów. Chociaż początkowo się przyjaźnili, po pewnym czasie połączyło ich gorące uczucie. Gdy wydawało się, że będą ze sobą na zawsze, następca tronu zerwał ze swoją ukochaną. Ta jednak postanowiła zawalczyć o relację, co zakończyło się sukcesem. Jak tłumaczył po czasie książę, chciał dać partnerce szansę na życie z dala od błysków fleszy. Miłość okazała się jednak silniejsza.

W 2011 roku zakochani stanęli na ślubnym kobiercu. Kate dołączyła do rodziny królewskiej i otrzymała tytuł księżnej. Od tego momentu reprezentuje interesy królowej Elżbiety II, co doskonale łączy z życiem rodzinnym. Razem z mężem wychowują troje dzieci. Dwa lata po ślubie do ich rodziny dołączył George. Następnie pojawiła się na świecie Charlotte. W 2018 roku urodził się Louis.

Księżna Kate i książę William regularnie biorą udział w wydarzeniach, w których trakcie wypełniają służbowe obowiązki. Nie inaczej było w środę, gdy pojawili się podczas warsztatów w Królewskim Ogrodzie Botanicznym. Małżonkowie spotkali się z dziećmi, z którymi porozmawiali na temat zmian klimatycznych. Jak zdradzono na Instagramie małżonków, edukacja w tym zakresie, jest bardzo ważna:

To jednak nie myśl przewodnia spotkania, a zachowanie małżonków wzbudziło zainteresowanie zagranicznej prasy. Niektóre tytuły zwróciły uwagę, że chociaż księżna Kate i książę William przez lata starali się być niemal nierozłączni, tym razem zdobyli się na zaskakujące zachowanie. Usiedli przy osobnych stołach i jakby tego było mało, ukradkiem zerkali w swoją stronę. Świadkowie donoszą, że można było odnieść wrażenie, że między nimi istnieje wyraźne spięcie.

Czyżby małżeństwo książęcej pary wisiało na włosku? A może jedynie przechodzi chwilowy kryzys? Jak myślicie?