Tani prezent od Williama dla Kate robi furorę na całym świecie. Błyskotka, w której pojawiła się księżna, zniknęła z półek

Księżna Kate dołączyła do rodziny królewskiej ponad dziesięć lat temu i bardzo szybko zyskała sympatię Brytyjczyków. Od początku bardzo angażuje się w życie monarchii i poświęca się swoim obowiązkom. Towarzyszy księciu Williamowi podczas jego wystąpień, ale ma też szereg własnych zobowiązań wobec korony.

Napięty grafik bardzo udanie łączy z opieką nad trojgiem dzieci. Księżna i książę Walii wspólnie wychowują 9-letniego George’a, 7-letnią Charlotte i 4-letniego Louisa. Żona następcy tronu stała się nie tylko wzorem dla wielu matek, ale też ikoną stylu. Jej stroje są podpatrywane przez kobiety z całego świata, a dla wielu z nich stała się modowym drogowskazem. Podczas świątecznej mszy zachwyciła doborem biżuterii.

Rodzina królewska rozpoczęła święta Bożego Narodzenia mszą w kościele św. Marii Magdaleny w Sandringham w Norfolk. Kate zaprezentowała się w długim zielonym płaszczu, który zestawiła z pasującym kolorystycznie kapeluszem z piórkiem. Całość uzupełniła brązowymi kozakami na obcasie. Równie szykownie prezentował się książę William, który postawił na ciemny płaszcz i granatowy garnitur. Słodko wyglądali także George, Charlotte i Louis.

Fotoreporterzy mieli niezłe używanie. Pojawiło się sporo zdjęć rodziny. Bystre oko fanów monarchii dostrzegło ciekawy detal w stylizacji Kate. Pokazała się w ciekawych kolczykach.

The Sun zauważył, że księżna wybrała biżuterię wykonaną z pozłacanego mosiądzu i naturalnych kamieni, pochodzącą z kolekcji marki Sezane, którą od dawna uwielbia. Ma to być prezent od księcia Williama. Cena tych kolczyków to około 100 funtów, czyli ponad 500 złotych.

Serwis podaje, że po tym, jak księżna zaprezentowała się w biżuterii francuskiej marki, kolczyki natychmiast zniknęły ze sklepowych półek. To nie jest pierwszy raz, kiedy mamy do czynienia z tak zwanym efektem Kate.