Zamaskowany książę William przyłapany w centrum Londynu! Robił wszystko, by nikt go nie rozpoznał. Zobaczcie tylko, jak się ubrał
Książę William w ostatnich dniach skupiał się przede wszystkim na obchodach 70-lecia panowania królowej Elżbiety II. Dla całej rodziny, ale też wszystkich Brytyjczyków był to wyjątkowy czas. Świętowano aż przez 4 dni, a wszystko rozpoczęła parada wojskowa Trooping The Colour. Ku zaskoczeniu zebranych, pomimo wcześniejszych deklaracji, na balkonie Pałacu Buckingham pojawiła się królowa Elżbieta II, którą przywitał wiwatujący tłum.
Monarchini skończyła niedawno 96 lat i w ostatnich miesiącach nie czuje się najlepiej. Już jesienią zeszłego roku mocno ograniczyła swoją działalność na rzecz monarchii. Robi tylko niezbędne minimum i unika publicznych wyjść. Babcia księcia Williama i Harry'ego ma już problemy z poruszaniem się i wspomaga się laską. Uparcie jednak ma nie korzystać z wózka, który proponowali jej jakiś czas temu medycy. Wiadomo, że większą część obowiązków przejęli już Cambridge'owie, którzy chcą jak najbardziej odciążyć leciwą królową Elżbietę II.
Książę William sprzedawał gazety na ulicacach Londynu
Książę William i jego żona Kate dali się poznać, jako najbardziej zaangażowani w życie monarchii członkowie rodziny królewskiej. Właśnie tym zaskarbili sobie ogromną sympatię Brytyjczyków, ale też samej królowej, dla której są wielkim wsparciem. Przejęli nie tylko część obowiązków Meghan i Harry'ego, ale też samej monarchini.
William bardzo angażuje się w sprawy obywateli i ostatnio postanowił ich nieco zaskoczyć. Następca tronu pojawił się na ulicach Londynu przebrany w uniform gazeciarza i sprzedawał The Big Issue. Dzięki niecodziennemu strojowi pozostał niemal nierozpoznawalny. Dopiero przy bliższym kontakcie przechodnie zauważyli, że czasopismo wręczył im nikt inny jak sam następca brytyjskiego tronu.
Zysk z czasopisma ma zostać przekazany na pomoc osobom bezdomnym. Zdjęcia księcia błyskawicznie obiegły social media.
To zaszczyt spotkać przyszłego króla, który okazał się bardzo skromny i pracował po cichutku w tle, pomagając najbardziej potrzebującym. Te "małe gesty" są często niewidoczne – napisał o nim emerytowany policjant.
Mieszkańcy Londynu nie ukrywali swojego zaskoczenia, a zarazem wielkiej radości ze spotkania z księciem. W końcu kto by się spodziewał, spotkać go w takiej roli. Jak widać, William nie boi się żadnych wyznań.
Więcej zdjęć w naszej galerii, którymi dzielili się mieszkańcy Londynu.
