Zrobili sobie jaja z księcia Williama. Publicznie wręczyli George'owi prezent, którym ośmieszyli jego ojca
Ach ci mężczyźni! Książę William pokazał się od innej strony niż zwykle podczas wizyty w Newcastle w zeszłym tygodni. Szef klubu piłkarskiego, Newcastle United, wręczył mu wyjątkowy prezent dla księcia George'a, ale następca tronu nie wydawał się być z tego powodu zachwycony. O jaki prezent chodziło i co tak rozsierdziło księcia?
Książę George dostał w prezencie koszulkę z numerkiem 3 i swoim imieniem na plecach, czyli dokładnie taką, jaką noszą zawodowi gracze. Dla małego fana piłki nożnej to bez wątpienia rarytas, ale jego królewski ojciec kapitalnie udał swoje niezadowolenie, odbierając prezent dla syna. Dlaczego? Nie jest tajemnicą, że przyszły król Anglii jest zagorzałym fanem pochodzącego z Birmingham klubu Aston Villa, który rywalizuje z Newcastle United. Nic dziwnego, że pokręcił głową z dezaprobatą i powiedział:
William bez wątpienia przekazał zainteresowanie sportem na swoje dzieci. Księcia George'a i księżniczkę Charlotte przyłapano niegdyś na graniu w piłkę w ogrodach Kensington Palace, a księżna Kate zdradziła, że jej dzieci oglądają wszystkie mecze ulubionej drużyny ich ojca.
Myślicie, że książę George wstąpi do szkolnej drużyny?