Książę William podjął decyzję ws. przyszłości księcia George'a. Dość odważną jak na następcę tronu
Życie George'a od początku śledzą miliony ludzi na całym świecie. Książę przyszedł na świat w Szpitalu Świętej Marii w londyńskiej dzielnicy Paddington 22 lipca 2013 roku. W tym samym szpitalu księżna Diana urodziła jego ojca Williama. Chłopcu nadano imiona: George Alexander Louis. Jest 3. w kolejce do brytyjskiego trony, zaraz po dziadku i ojcu.
Jak rodzice przygotowują go do wielkiej życiowej roli? William zrobi wszystko, żeby jego syn nie przeżywał tego, co on sam jako dziecko.
Jak książę William przygotuje George'a do roli króla?
Może i ma dopiero osiem lat, ale książę George już wie, że jest coś, co odróżnia go od rodzeństwa i innych dzieci w jego wieku. Według królewskiego historyka i pisarza Roberta Laceya, książę i księżna Cambridge około roku temu posadzili swego najstarszego syna i powiedzieli mu, że pewnego dnia zostanie królem Anglii, podążając śladami swojej babci królowej Elżbiety II, dziadka księcia Karola i ojca.
Chociaż nie ma wątpliwości, że książę, który uwielbia grać w tenisa i uczy się gry na gitarze, jest wciąż zbyt młody, aby w pełni zrozumieć, jaka przyszłość go czeka, królewscy eksperci twierdzą, że w szczególności książę William jest zdeterminowany, aby zapewnić George'owi normalne życie, jak to możliwe, gdy jest jeszcze młody. Podjął decyzję bardzo niepopularną na brytyjskim dworze. Tradycją bowiem jest, że najbliżsi następcy tronu są odpowiednio szkoleni od najmłodszych lat. George jest traktowany w szczególny sposób – ma o tym dowiedzieć się jak najpóźniej.
William i Kate doszli do porozumienia, że we właściwym czasie wyjaśnią George'owi bardziej szczegółowo nadzwyczajne okoliczności, w jakich się urodził.
W rozmowie z magazynem GQ w 2017 roku William powiedział, że zrobi wszystko, aby George nie czuł presji związanej z życiem za murami pałacu.
Książę zapewnił także, że nie jest zwolennikiem szkoły z internatem dla najstarszego syna. Nie chce, żeby jego pierworodny przeżywał to, co on w dzieciństwie.