To musiało się tak skończyć. Książę Harry uciekł od Meghan Markle. Niewiarygodne, gdzie się zaszył i z kim
O perypetiach Harry'ego i Meghan napisano już setki artykułów. Większość z nich skupia się na tym, żeby pokazać żonę księcia z niezbyt dobrej strony. Po odejściu pary z rodziny królewskiej najczęściej dowiadujemy się, jak to Amerykanka wodzi za nos swojego ukochanego, bezwzględnie wykorzystując jego oddanie. I na tym tle powstają inne doniesienia, że syn Diany powoli ma już serdecznie dosyć i dostrzega, że popełnił błąd, opuszczając Wyspy Brytyjskie i rezygnując z dotychczasowego życia.
Jednak to, że uciekł od Meghan i zniknął na 3 dni, ma pokazać, jak bardzo jest już zmęczony. Co robił w tym czasie i gdzie się zaszył?
Dokąd Harry uciekł przed Meghan?
Okładka New Idea z tego tygodnia brzmi: Harry zaginął na 72 godziny, a podtytuły: Meghan zmusiła księcia do ucieczki i Poza kontrolą, wszystko to w połączeniu ze zdjęciami pijącego księcia.
Wszystkie te elementy razem wyraźnie starają się przekonać czytelnika, że książę Harry faktycznie uciekł na trzy dni, aby bawić się bez żony i syna, a informatorzy twierdzą, że książę Sussex bierze udział w ściśle tajnych przyjęciach celebrytów i jedynie tam ma możliwość zniknięcia nawet na trzy dni.
Następnie informator mówi:
Ciekawe, co myśli jego żona? Nie trzeba się długo zastanawiać.
Czyżby książę wymykał się z rąk, jak chcą zasugerować tabloidy, zaborczej żony?