Książę Harry przyłapany z dziwnym pierścionkiem. To nie tylko piękna biżuteria
Książę Harry i Meghan Markle spodziewają się narodzin pierwszego dziecka. Wkrótce po tym, jak radosna nowina obiegła świat, królewscy fani na palcu księcia zauważyli nietypowy element biżuterii. Czy ma to związek z ciążą jego ukochanej?
Harry i Meghan obecnie przebywają w Australii. Uczestniczą w umówionych wcześniej spotkaniach przekonując, że są świetnie dobranym małżeństwem, nie tylko gotowym na powitanie na świecie kolejnego potomka, ale także chcącym wysłuchać i poznać wiele osób.
Podczas tej wizyty na światło dzienne ujrzał jeszcze jeden element – nietypowa biżuteria księcia Harry'ego. Mężczyzna na jednym z palców nosi bowiem ostry, czarny pierścionek. Okazuje się także, że miał go już na sobie podczas ślubu księżniczki Eugenii, kiedy to rodzina królewska dowiedziała się o tym, że Meghan jest w ciąży.
Chociaż oficjalnie tego nie potwierdzono, magazyn People donosi, że nowa biżuteria to Oura Ring. Ten tytanowy pierścień służy do śledzenia snu i aktywności poprzez temperaturę ciała. Ładuje się on bezprzewodowo, a wszystkie dane, które zanotuje, można śledzić w telefonie za pomocą odpowiedniej aplikacji.
Cena tego produktu waha się od 275 funtów (ponad 1300 zł) do 920 funtów (ponad 4400 zł) i dostępny jest w trzech kolorach: czarnym, srebrnym i różowym. Wygląda więc na to, że przyszły tata zaczął szczególnie troszczyć się o swoje zdrowie.
Nie ma się wcale co dziwić. Wkrótce to on będzie największą podporą żony w opiece nad maluszkiem, który pojawi się wiosną przyszłego roku. Czekacie na to wydarzenie?