Harry próbował zamieść pod dywan to, co zrobił po alkoholu. Nie udało się. Do prasy przedostały się szczegóły

Książę Harry
Książę Harry długo zapowiadał swój pamiętnik Spare, a napięcie zdawało się rosnąć z każdym kolejnym dniem przed premierą. Książka tuż po wydaniu pobiła rekord Guinnessa, jako najszybciej sprzedająca się publikacja wszech czasów z gatunku literatury faktu. W dniu premiery w liczbie 1,43 mln egzemplarzy!
Zawsze wiedzieliśmy, że ta książka poleci wysoko, ale to przekracza nawet nasze najbardziej optymistyczne oczekiwania. O ile wiemy, jedyne książki, które sprzedawały się lepiej w pierwszym dniu, to te, w których główną rolę odgrywa inny Harry (Potter, red.) – powiedział dyrektor zarządzający wydawnictwa Larry Finlay.
Harry zapowiadał, że nie zamierza ukrywać niczego ze swojej przeszłości, a więc możemy przeczytać sporo ciekawych historii, o których nikt wcześniej nie słyszał. Między innymi oskarża w biografii księcia Williama i jego żonę księżną Kate o to, że namówili go do chodzenia w hitlerowskim mundurze (więcej tutaj), pochwalił się, ilu ludzi zabił podczas misji w Afganistanie (więcej tutaj), snuł teorie spiskowe na temat śmierci księżnej Diany (więcej tutaj) i opisał kłótnie swojej żony ze swoją bratową (więcej tutaj). Największą sensacją są jednak opisy fizycznych ataków Williama skierowanych w jego osobę. Po raz pierwszy miał pobić Harry’ego w 2019 roku.
Do kolejnego ataku miało dojść po pogrzebie księcia Filipa w 2021 roku. Rozwścieczony William miał wtedy zacząć szarpać młodszego brata i wykrzykiwać niewybredne komentarze księżnej Dianie.
Trzeba przyznać, że jest sensacyjnie, ale okazuje się, że Harry nie wszystko opisał w Spare. Są sprawy, które zataił, a one teraz wychodzą na światło dzienne.
Książę Harry narozrabiał po alkoholu
W brytyjskich mediach wypowiedział się były funkcjonariusz ochrony pałacu, który przywołał dawną historię. Był rok 2012, a książę Harry miał 27 lat. Na jednej z imprez mocno zabalował, a wracając do apartamentu w St. Jame’s Palace przewrócił się przy budce strażniczej. Zrobił to tak pechowo, że uruchomił niechcący alarm.
Zestresowani członkowie pałacowej służby szybkiego reagowania przybyli na miejsce. Pojawiło się również dwóch uzbrojonych funkcjonariuszy Met Police. Wszyscy zostali postawieni na baczność. Członek pałacowych służb bezpieczeństwa opowiedział w rozmowie z dziennikiem The Sun o tej sytuacji.
Harry był w tamtej chwili wrakiem, leżał na ziemi i bełkotał coś bez sensu – wspomniał funkcjonariusz, który poprosił o anonimowość – Kiedy próbowaliśmy go podnieść, nie współpracował i był agresywny – dodał.
Książę Harry był w chwili incydentu członkiem armii. Nie pełnił akurat służby, więc poszedł zabawić się z przyjaciółmi. Funkcjonariusz, który rozmawiał z The Sun, zdradził, że incydent został zgłoszony, ale następnego dnia ich przełożony nalegał, aby zachować wszystko w tajemnicy, żeby uniknąć skandalu.

Książę Harry i jego popisy z telefonem komórkowym

Meghan Markle w zwiastunie drugiej części dokumentu "Meghan i Harry"

Książę Harry i jego popisy z telefonem komórkowym
Wyszło na jaw, że Harry to rozpuszczony,roszczeniowy głupek i w dodatku pijak
O, głupia zocha dała głos!
Co ty masz z tą zocha? Naprawdę nikogo tutaj nie obchodzi twoja stara i jej przygody ☺
Podoba mi się opinia jedne i Angielki:stwierdziła,że nie kupi tej książki, bo i tak rodzina nierobow i nadetych bufonow ją dużo kosztuje. Bawią się i rozrabiaja za pieniądze angielskich podatników i jakoś nikt nie powieDOSC tego.
Na pewno.kazdy , bez wyjatku, w tej.rodzince ma duzo.za uszami. Wilus tez ma na koncie rozne ekscesy .
Jak już tak pracownicy zdradzają, to niech napiszą jak pijany Willuam wypadł z samochodu, jak naćpanego policja wywoziła go z imprezy po kryjomu pod kocem, jak Kejti rzygała przez okno auta w centrum Londynu…itp., itd:)
A ty byłaś i widziałaś 🙂 Pracownicy nie mają powodu by zdradzac niekorzystne informacje na temat Williama, zrozum to wreszcie 🙂
Harry to pijak i dlatego po pijanemu ożenił się z panienka, której żaden szanujący się mężczyzna nie zaprosił do domu 🙂
2 lutego 2023 o 11:05
Patolka Zocha vel gosc jak zwykle na posterunku.
Patolka zocha to twoja stara ☺
Chronili takiego glupka tyle lat, a on tak się odplaca
Oj wyciągną jeszcze co nieco.
„Zły to ptak, który własne gniazdo kala”
To gniazdo nigdy nie było czyste!
A on zanieszczyscil je bardziej swoją jachtowka.
TAK! dokładnie!