Książę Harry drży o przyszłość dzieci Williama. W nowym wywiadzie zdradził, jaki los czeka George’a, Charlotte i Louisa. „Bardzo się o to martwię”

Książę Harry Charlotte, Louis, George

Książę Harry Charlotte, Louis, George

Książę Harry w ramach promocji swojej autobiografii udzielił kolejnego wywiadu. Poruszył w nim temat dzieci Williama i Kate. Młodszy brat przyszłego króla drży o ich przyszłość. 

Książę Harry i jego żona Meghan Markle trzy lata temu wyjechali z Londynu i zrezygnowali ze swoich funkcji w rodzinie królewskiej. Chociaż wywołało to spore zamieszanie, to na samym początku nie zdradzali powodów swojej decyzji.

Dopiero z czasem zaczęli udzielać wywiadów, w których mówili coraz więcej na ten temat. Wiadomo, że amerykańska aktorka nie była wymarzoną kandydatką na synową, a prasa za nią nie przepadała. Pojawiły się też informacje o tym, że Harry jest w konflikcie zarówno z ojcem, jak i z bratem.

Młodszy syn króla Karola dopiero niedawno wyjawił, co działo się za murami pałacu. W grudniu na Netflixie zadebiutował serial dokumentalny Harry i Meghan, w który małżonkowie zdradzili, jak podle mieli traktować ich członkowie monarchii.

W styczniu Harry po raz kolejny dopiekł Windsorom, gdy wydał biografię. Tam opisał spory kawałek swojego życia i nie oszczędził ani Williama, ani Karola. Opisał nawet brutalny atak, którego miał dopuścić się jego starszy brat.

To wszystko stało się tak szybko. Tak bardzo szybko. Złapał mnie za kołnierz, zdarł mi naszyjnik i powalił mnie na podłogę. Wylądowałem wtedy na psiej misce, która pękła pod moimi plecami. Jej kawałki wbiły mi się w ciało. Leżałem tam przez chwilę oszołomiony, a potem wstałem i kazałem mu się wynosić -zrelacjonował Harry.

Książę Harry martwi się o dzieci Kate i Williama

Książę Harry bardzo intensywnie promuje swoją biografię, która wzbudziła szum na całym świecie. W Polsce książka Spare będzie dostępna w księgarniach od 8 marca, ale już teraz wiadomo, że zainteresowanie nią jest ogromne.

Tymczasem brat Williama zdecydował się na wywiad dla The Telegraph. Tam powiedział, że sen z powiek spędza ma przyszłość dzieci Williama i Kate. Przypomnijmy, że następca tronu wychowują z żoną: 9-letniego Georga, 7-letnią Charlotte i 4-letniego Louisa. Harry jest pewien, że jedna z pociech jego brata skończy dokładnie tak jak on.

Wiem o tym doskonale, że w mojej rodzinie jest tak: jeśli nie my, to ktoś inny. (…) Czuję się współodpowiedzialny za to, że z trojga dzieci przynajmniej jedno skończy jak ja, jako „to drugie”. Bardzo się o to martwię – powiedział.

Temat ten wielokrotnie miał też poruszać ze swoim bratem, ale William przekazał bratu, że to on ponosi odpowiedzialność za swoje dzieci.

Ja i William rozmawialiśmy o tym raz czy drugi i dał mi wyraźnie do zrozumienia, że on jest odpowiedzialny za własne dzieci, a nie ja – dodał.

Wygląda na to, że Harry pomimo konfliktu z rodziną jest przywiązany do swoich bratanków i bratanicy tak bardzo, że ich przyszłość spędza mu sen z powiek.


Rodzina książęca. William, Kate i Dzieci

Rodzina książęca. William, Kate i Dzieci

Royalsi na mszy świątecznej - Charlotte, Kate, George, William

Royalsi na mszy świątecznej - Charlotte, Kate, George, William

Księżna Kate, księżniczka Charlotte, książę George, księżna Camilla - pogrzeb królowej Elżbiety II

Księżna Kate, księżniczka Charlotte, książę George, księżna Camilla - pogrzeb królowej Elżbiety II

Komentarze

  • Gość pisze:

    Jastrzębska peśladowała przez lata Bartosiewicz w sposób ohydny. Była jej skalkerem. Nie ma na to wytłumaczenia. Jak widać nawyki zachowała.

  • Gość pisze:

    Harry ewidentnie ma problem z tym, że nigdy nie będzie Królem. To jest jego jedyny problem i przez to niszczy swoją rodzinę

  • Gośćjoanna pisze:

    Ja się bardziej obawiam o dzieci Harry’ego, bo jest niestabilny emocjonalnie, podatny na wpływy i że skłonnością do konfabulacji.

  • Nka pisze:

    Czy naprawdę, nie mogą mu zabronić wypowiadać się na temat ich życia prywatnego i ich dzieci. Nic mu do dzieci brata. Niech się wypowiada o sobie i swojej rodzinie. Tych, od których się odciął niech już zostawi w spokoju. Taki mało rozgarnięty członek rodziny, któremu się wydaje, że jest jednym sprawiedliwym i prawdomównym to masakra. To tylko pseudo prawda za ogromną kasę. Nikomu do niczego nie potrzebna. Ma problemy ze swoją przeszłością niech idzie do specjalisty, a nie robi za światowego „prawdomówcę”. To, co robi jest okropne….

    • GośćXxx pisze:

      Często się zdarza, że tzw. większość nie ma racji. Ale fakt, szanować się trzeba.

  • Gość pisze:

    Niech on się odczepi od cudzych dzieci i zadba o swoje.

  • Gość pisze:

    W innych rodzinach królewskich także są drugie i kolejne dzieci i żadne z nich nie robi takiego przedstawienia jak Harry. Mają wykształcenie, pracę, karierę i rodzinę i cieszą , że każde drzwi stoją przed nimi otworem, że mieli praktycznie od zawsze nieograniczone możliwości.
    Tylko rudy przegryw nie ma nic, na własne życzenie.

  • Gość pisze:

    Jak im nie będzie pasowac to mogą się zawsze wycofać w kulturalny sposob

  • Gość pisze:

    Rudy przyglup nawet dzieciom brata zazdrości

Najczęściej czytane dziś

Może Cię zainteresować

×