Mąż królowej Elżbiety II nie żyje? Pojawiły się niepokojące doniesienia. Pałac komentuje


Książę Filip nie żyje? Takie doniesienia pojawiły się w internecie na temat sędziwego, 98-letniego, małżonka królowej Elżbiety II. Książę od dłuższego czasu nie jest w najlepszej kondycji. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia trafił do szpitala i do końca nie było wiadomo, czy spędzi je z rodziną. Na szczęście lekarze opanowali sytuację.


Książę Filip z racji wieku nie jest już tak sprawny, i sam zdaje sobie sprawę, że z pewnych codziennych i publicznych obowiązków trzeba zrezygnować. Na początku ubiegłego roku książę zrezygnował także z prawa jazdy, po tym jak spowodował wypadek.
Epidemia koronawirusa to również sytuacja, w której Brytyjczycy bardzo niepokoją się o starszych członków rodziny królewskiej. Zwłaszcza martwią się o królową w czasie pandemii – nie należy do najmłodszych, w tym roku kończy 94 lata, kwalifikuje się więc do grupy podwyższonego ryzyka jeśli chodzi o prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby spowodowanej koronawirusem. Nie odwołała jednak swoich aktywności, więc istnieje realne zagrożenie, że może się zarazić SARS-CoV-2, a tym samym przekazać go swojemu mężowi. Na tej podstawie zapewne pojawiły się doniesienia o śmierci księcia Filipa. Pałac Buckingham w tej sytuacji nie mógł milczeć i skomentował doniesienia na temat stanu zdrowia księcia Edynburga.
Książę Filip nie żyje? Pałac Buckingham komentuje
Plotki o śmierci księcia małżonka pojawiły się na Twitterze. Zaniepokojeni rozwojem sytuacji w Wielkiej Brytanii fani rodziny królewskiej pytali na portalu wprost, czy to prawda, że Filip zmarł. Ich niepokój wzmógł fakt, że książę został przetransportowany helikopterem do Zamku Windsor, gdzie dołączył do żony i gdzie miał przejść kwarantannę.


Brytyjczycy pamiętają, że grudniowa choroba małżonka Elżbiety II objawami przypominała COVID-19, stąd także wzrastające zaniepokojenie.
Słyszeliście plotki, że książę Filip nie żyje? Ktoś wie, czy to prawda? – padło pytanie na Twitterze.
Hearing rumours that Prince Philip is dead….?
Anyone know if that is true?
— Dan Stevens (@Speedking1103) March 18, 2020


Inny internauta także pytał:
Słyszeliście, ludzie, że książę Filip nie żyje?

Have you guys heard prince Philip is dead?
— CHECK MY HEADER‼️ (@samsonalexand3r) March 17, 2020
Na tego typu publikacje w końcu odpowiedział Pałac Buckingham. W rozmowie z Garethem Daviesem, brytyjskim dziennikarzem dziennika The Telegraph, informator z Pałacu zaprzeczył, jakoby książę Filip zmarł z powodu zarażenia koronawirusem.
Doniesienia o śmierci księcia Filipa to nonsens. Źródło z Pałacu Buckingham wyjawiło mi, że ma się on całkowicie dobrze. Nie wiem, co kierowało kimś, kto rozpowszechnił te kłamstwa, ale czas to zakończyć. To dziwne i niepotrzebnie wzbudza panikę. Nie tego nam teraz potrzeba – napisał brytyjski dziennikarz The Telegraph Gareth Davies.
RE rumour the Duke of Edinburgh, Prince Philip, is dead – it’s nonsense.
Source close to Buckingham Palace tells me he’s absolutely fine.
I don’t know what would posses someone to start a lie like that, but stop. It’s weird and incites panic.
We don’t need that right now.
— Gareth Davies (@GD10) March 18, 2020


Wygląda więc na to, że na razie para królewska czuje się dobrze i ani królowa Elżbieta II, ani książę Filip nie są zarażeni koronawirusem.

Księżna Kate i Peter Phillips



Książę Filip jest chory?

Książę Filip – świąteczny lunch w pałacu Buckingham (2018)

Komentarze