Krzysztof Skórzyński odpicował się na studniówkę. W nowej fryzurze wygląda jak młodzian. Kozacki przedziałek to nie wszystko
Krzysztof Skórzyński od lat pracuje przed kamerami. Pod koniec sierpnia 2022 roku dołączył do ekipy Dzień Dobry TVN, gdzie pracuje u boku Małgorzaty Rozenek. Choć między prowadzącymi czasami dochodzi do niesnasek, to kolega Gosi bardzo ceni sobie ich współpracę. Wskazał ich powód w rozmowie z Jastrząb Post:
19.01.2023 | aktual.: 20.01.2023 00:07
Gdybyśmy się we wszystkim zgadzali, to nie bylibyśmy sobą. W wielu tematach się spieramy, ale to jest super. W przypadku wielu tematów, które podejmuje w Dzień Dobry TVN każde z nas ma zupełnie inny punkt widzenia i to mam nadzieję, że jest interesujące dla widzów, że jak się spotykają te nasze różne punkty widzenia, to dla wielu z nich jest to atrakcyjne, bo w każdym z nas są w stanie odnaleźć siebie.
W życiu prywatnym Krzysztof jest mężem Anny. Para wychowuje razem troje dzieci: 13-letniego Antka, 11-letnią Helę i 5-letnią Marysię. Dziennikarz zawsze podkreśla, że jest bardzo zadowolony z rodzicielstwa i d0strzega jego pozytywny wpływ.
Wiesz co, dzieci wychowują też rodziców wbrew temu co przez x lat myślało się o rodzinach. Ja mnóstwo czerpię ze swoich dzieci. Staram się obserwować, jak oni reagują na mnie, czego oni ode mnie oczekują. Poza tym staram się być w domu też człowiekiem, który do tego w domu wnosi coś więcej, niż tylko to, że jest – powiedział portalowi cozatydzien.tvn.pl.
Pogodny ojciec – tak jak inne znane osoby – jest obecny w mediach społecznościowych. Jego profil w social mediach śledzi ponad 20 tysięcy osób. Dziś zafundował im nowe zdjęcie, na którym zaprezentował efekt wizyty w salonie fryzjerskim.
Krzysztof Skórzyński pochwalił się nową fryzurą
Pracownik śniadaniówki nieco skrócił boki i górę, a dodatkowo zafundował sobie odlotowy przedziałek. Taki look znacznie go odmłodził i nadał mu młodzieżowego sznytu. W opisie fotki Krzysztof rozpisał się na temat... studniówki.
W sobotę studniówka. Gajer w pralni, czas na fryzurę. Pamiętacie swoje studniówki? – zapytał internautów.
Jego słowa można potraktować jako żart, nawiązujący do nowej fryzury.
