Opozycyjny Krzysztof Skiba bije brawo... PiS. Oj, chyba nie na takie docenienie liczyła rządząca partia!
Krzysztof Skiba ma lewicowe poglądy. Niegdyś należał do grona członków-założycieli anarchistycznego Ruchu Społeczeństwa Alternatywnego. Do postępowych wartości często odwołują się też teksty jego zespołu, Big Cyc. W świetle tego chyba nikt nie jest specjalnie zaskoczony tym, jakie wybory polityczne Skiba podejmuje w tych czasach. Jest przeciwnikiem rządów Prawa i Sprawiedliwości, a jego sympatie leżą po stronie opozycji.
21.06.2023 | aktual.: 21.06.2023 15:49
W październiku zeszłego roku głośnym echem odbił się wpis, w którym rockman porównał przemowę Jarosława Kaczyńskiego do mów wygłaszanych przez... Leonida Breżniewa.
W miniony weekend Jarosław ponownie przemawiał z dyni, czyli bez kartki. Dynia u niego już mocno nadpsuta, więc tym razem ponownie było o LGBT, Niemcach i Tusku. To co klepie Prezes ze swej dyni jest tak składne jak mamrotanie pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii ZSRR Leonida Breżniewa, gdy odłączano mu baterie. Ciekawa jest dekoracja, która udaje publiczność Prezesa. Do niedawna byli to lokalni działacze PiS, plus autokarowa masa zwożona niczym gruz na wysypisko. Od pewnego momentu zaczęto te masę ubarwiać jak za PRL. Były to zespoły ludowe i dzieci, które Prezes bardzo szybko swymi przemowami usypiał – pisał muzyk.
Krzysztof Skiba bije brawo PiS. Jakim cudem?!
W środę 21 czerwca Skiba podzielił się ze swoimi followersami krótkim tekstem, w którym... bije brawo PiS.
Brawo PiS! W światowym rankingu wolności słowa Polska jeszcze nigdy nie była tak nisko – napisał.
Te słowa odnoszą się zapewne do Indeksu Wolności Prasy z maja br. Polska znalazła się na nim na 57. miejscu. Ranking przygotowała grupa Reporterzy bez Granic. Dodajmy, że Krzysztof nieco się pomylił, jeśli faktycznie miał na miejscu IWP. 57. miejsce to wcale nie był najgorszy rezultat naszego kraju. W 2022 roku znaleźliśmy się na 66. lokacie.
Skiba mógł też nawiązać do nowego raportu Ożywienie mediów informacyjnych w walczącej Europie autorstwa Freedom House. Autorzy opracowania zarzucili węgierskiemu i polskiemu rządowi wyróżnianie się w UE, jeśli chodzi o ataki na pluralizm mediów – podała Gazeta Wyborcza.
