Nie żyje gwiazda "Rolnika". Główny bohater show odebrał sobie życie. W programie poznał przyszłą żonę
Rolnik szuka żony to program, który cieszy się ogromną popularnością wśród widzów Telewizji Polskiej. Do show mogą zgłaszać się rolnicy z całej Polski, którzy są gotowi na znalezienie upragnionej miłości. W dalszych etapach uczestnicy, którzy otrzymali najwięcej listów, wybierają kilku kandydatów lub kandydatek, z którymi umawiają się na spotkanie. Następnie po przeprowadzonej selekcji, zapraszają do swojego gospodarstwa osoby, które zrobiły na nich najlepsze wrażenie. Show jest tak popularne, że jego prowadząca, Marta Manowska, niedawno odebrała za niego TeleKamerę.
W ciągu kilku lat formatu miłość odnalazła w nim cała plejada uczestników. Wśród nich można wymienić Pawła Bodziannego i Martę Paszkin, którzy sformalizowali związek na początku roku. Wybrali taki termin, by mieć to już za sobą przed narodzinami dziecka.
Wzięcie ślubu jest dla nas bardzo ważne. Chcemy być mężem i żoną jeszcze przed narodzinami naszego dziecka. Wybraliśmy Wrocław, bo moi rodzice mieszkają przy granicy niemieckiej, więc nie chcieliśmy ich ściągać do Warszawy. Mamy zamówione we Wrocławiu noclegi i kameralną uroczystość dla rodziców i rodzeństwa, bo tylko ich zaprosiliśmy. To będzie malutka uroczystość w restauracji. Duży wesele zrobimy w przyszłym roku – Paweł powiedział w rozmowie z dziennikarzami "Faktu".
Niestety nie wszyscy rolnicy mają tyle szczęścia...
Krzysztof Pachucki nie żyje. Gwiazda Rolnik szuka żony popełniła samobójstwo
W sobotę w Świętajnie na Mazurach odbył się pogrzeb byłego uczestnika formatu, 56-letniego Krzysztofa Pachuckiego. Mężczyzna uczestniczył w ósmej edycji show. Niestety zginął tragicznie – powiesił się we własnym gospodarstwie. Samobójstwo poprzedziło zniknięcie z domu.
Tabloid Super Express podaje, że przyczyną tragedii była choroba psychiczna, z którą Pachucki zmagał się już od wielu lat.
To był wspaniały człowiek, ale nie miał łatwego życia i nie radził sobie ze stratą. Najpierw zostawiła go żona, potem dzieci wyszły z domu i założyły swoje rodziny, co jest normalne, ale on czuł się przeraźliwie samotny. To dlatego poszedł do Rolnika, by znaleźć kobietę, która będzie dzieliła z nim codzienność – przekazał sąsiad zmarłego.
W ostatniej drodze Krzysztofowi towarzyszyła m.in. Bogusia, jego żona, którą poznał w programie, a także jego dzieci z poprzedniego małżeństwa. Krzysztof i jego wybranka zaręczyli się latem 2021 roku, a kilka miesięcy później, na jesień, sformalizowali związek.
Bogusia wiedziała o jego chorobie i bardzo o niego dbała – mówi informator Jastrząb Post.
https://www.facebook.com/rolnikszukazony/photos/a.751409198232255/4593573700682433/?type=3
Para miała wspólne plany. Zamierzali unieważnić poprzednie kościelne małżeństwo Krzysztofa i wziąć ślub przed ołtarzem.
Wdowa, która bardzo przeżyła tę tragedię, może liczyć na wsparcie Marty Manowskiej. Dziennikarka upamiętniła swojego znajomego przejmującym wierszem, jaki zamieściła na Instastory. Przejęci są też inni uczestnicy formatu.
W ten weekend mają zorganizować spotkanie, podczas którego upamiętnią zmarłego – zdradza nasze źródło.
Rodzinie i bliskim Krzysztofa Pachuckiego składamy szczere kondolencje.
Rolnik szuka żony: Krzysztof Pachucki i Bogusia w ostatnim wspólnym wywiadzie
Żona Krzysztofa Pachuckiego w październiku 2021 roku udzieliła wywiadu dla TVP, w którym opowiedziała o kulisach ich małżeństwa. Kobieta nie ukrywała, że bywa im ciężko, ale zawsze wygrywa miłość.
Jesteśmy w takim wieku, że mamy swoje nawyki, upodobania, do czegoś jesteśmy przyzwyczajeni. Są miłe chwile, ale są też i doły… straszliwe doły. Ogromne nerwy, stres, przeżycia. Boimy się tego, co będzie dalej – mówiła.
https://www.facebook.com/BadzmyRazem.TVP/posts/951688982122345
Krzysztof Pachucki przed śmiercią opowiedział o różnicy charakterów w związku:
Miałem trudne dni, nie było chęci do zabawy, do wspólnych spacerów. Wspieramy się wspólnie, ale nie zawsze wszystko wychodzi. Nie ma ludzi idealnych. Były starcia między nami.
Bogusia zaimponowała Pachuckiemu swoją postawą w trudnych chwilach:
Ja bym tego nie zdzierżył, co Bogusia zdzierżyła do tej pory. To było dla niej ciężkie. Dzięki bogu, że wytrwała ze mną. Myślę, że dalej też będzie fajnie. To są wielkie zmiany w moim życiu, ale pozytywne. Warto dla Bogusi dużo zmienić w swoim życiu.
Problemy nie zniechęciły Bogusi i Krzysztofa Pachuckich w walce o relację:
Dobrze poczuć ciepło drugiego człowieka, to niesamowite uczucie. Zaufałam i myślę, że mnie nie zawiedzie. Coraz bardziej mi się to podoba, jak jedna osoba drugiej potrafi dać odrobinę szczęścia i miłości. Na tę chwilę nie żałuję niczego – powiedziała żona bohatera "Rolnika".
Przypomnijmy, co Krzysztof mówił o sobie w Rolnik szuka żony. Na jego ogłoszenie odpowiedziało wówczas kilkadziesiąt kobiet, w tym Bogusława.
