Krzysztof Krawczyk junior gwiazdą najpopularniejszego telewizyjnego show? "Mam predyspozycje i smykałkę". To będzie hit!
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minął już rok. Kilka dni temu rodzina i przyjaciele celebrowali pierwszą rocznicę tego smutnego dnia. Na cmentarzu, na którym został pochowany, odbyła się msza, która zgromadziła tłumy. Tuż po tym, jak wokalista zmarł, światło dzienne ujrzał spory rodzinny skandal.
Magazyn Uwaga! wyemitował reportaż, który był poświęcony jedynemu synowi gwiazdora. Okazało się, że niepełnosprawny mężczyzna żyje w skrajnej biedzie i mieszka kątem u swojego wuja. Niestety rodzina nie traktowała go dobrze i był ofiarą przemocy domowej.
Ze swoim ojcem miał mieć bardzo sporadyczny kontakt. Nie widzieli się i nie rozmawiali na długo przed jego śmiercią. Wiadomo także, że mężczyzna nie został uwzględniony w testamencie, a cały swój majątek Krawczyk zapisał żonie, z którą od wielu lat junior również nie może się dogadać.
Krzysztof Krawczyk junior w Tańcu z Gwiazdami?
Krzysztof junior w ciągu kilku ostatnich miesięcy trafił do świata show-biznesu. Jedyny syn wokalisty zaczął udzielać wywiadów, w których opowiadał o rodzinnych problemach i o tym, jak wyglądało jego dzieciństwo u boku ojca i dorosłe życie. Napisał również książkę. Okazuje się, że nie było mu łatwo.
Z tatą to było tak. Babcia często mówiła: „Zadzwonię do taty, niech tylko tata się dowie” – i dotyczyło to mojego zachowania. Dlatego w rozmowach z ojcem, które był głównie telefoniczne, towarzyszył zawsze lęk. Mówi się, że kocha się rodziców. Kochałem, ale u mnie kochać, to równocześnie bać się – opowiada w swojej książce.
Niepełnosprawny junior nie poddał się jednak i dalej spełnia swoje marzenia o karierze muzycznej. Wystąpił już na scenie razem z zespołem Trubadurzy, w którym karierę zaczynał jego ojciec, a także nagrał dla niego piosenkę. Teraz marzy mu się udział w najpopularniejszym rozrywkowym programie, czyli Tańcu z Gwiazdami.
Gdyby pojawiła się propozycja występów w „Tańcu z gwiazdami” to chętnie bym ją przyjął - zdradza w rozmowie z Faktem.
Krzysztof zdradził również, że jego ukochana Kasia uważa, że świetnie by sobie poradził na parkiecie, ponieważ ma wyczucie rytmu.
Kasia mówi, że umiem tańczyć, że mam predyspozycje i smykałkę do tańca, a nawet poczucie rytmu. Jej zdaniem na pewno w takim programie bym się odnalazł - wyjawił w rozmowie z Tabloidem.
Myślicie, że stacja Polsat zaproponuje Krzysztofowi udział w programie? W rozmowie z reporterką Jastrząb Post prowadzący show, czyli Krzysztof Ibisz wyjawił, że ma nadzieję, że program wróci w jesiennej ramówce. Jak na razie nie wiadomo jeszcze, kto mógłby pojawić się na parkiecie.
Wszyscy żyjemy nadzieją, że jesień będzie bardzo taneczna. Mam nadzieję, że tak będzie. To wszystko zależy od wielu czynników.
