Syn Krzysztofa Krawczyka musi pakować rzeczy z mieszkania. "Igor organizuje teraz transport". To kolejny cios dla juniora
Krzysztof Krawczyk junior jest jedynym synem zmarłego niespełna dwa lata temu Krzysztofa Krawczyka. Z ojcem łączyły go trudne relacje. Pod wyłączną opieką piosenkarza był od 6. roku życia. Niestety między nimi nie układało się najlepiej. Jedynak sporo czasu spędzał ze swoją babcią. Nie mógł też dogadać się z macochą, Ewą. Przed śmiercią wokalisty syn całkowicie stracił z nim kontakt.
Zaledwie kilka dni po tym, jak poinformowano o śmierci Krawczyka w TVN, ukazał się reportaż o jego synu. W magazynie Uwaga! pokazano, w jak złych warunkach żył niepełnosprawny 48-latek. Mieszkał kątem u swojej ciotki, a tam miał doświadczać przemocy. Stan jego finansów również pozostawiał wiele do życzenia, a pomoc otrzymał od obcych osób.
Obecnie Krzysztof junior walczy z wdową o spadek po ojcu. Wokalista nie ujął syna w testamencie, a ten próbuje uzyskać część majątku, który zostawił po sobie 75-latek. Jak na razie toczą się sprawy spadkowe.
Krzysztof Krawczyk junior musi zabrać rzeczy z mieszkania
Krzysztof Krawczyk junior obecnie mieszka w wynajętej kawalerce, którą opłaca z pomocą przyjaciół. Zaledwie kilka miesięcy po śmierci ojca opuścił mieszkanie po babci, które dzielił razem z bratem wokalisty i jego rodziną. Zostawił tam jednak wszystkie swoje pamiątki po rodzicach. Teraz ciotka miała zażądać, aby opróżnił pokój, w którym mieszkał przez wiele lat.
Ciotka Ewa, żona Andrzeja kazała mu wszystko zabrać, chce mieć więcej miejsca. Igor organizuje teraz transport, jest trochę podenerwowany, bo tych rzeczy jest sporo. Nie zmieszczą się w kawalerce, którą teraz wynajmuje. Obiecaliśmy mu, że będzie mógł je przewieźć do siedziby fundacji. Jak zawsze mu pomożemy, Krzysztof Cwynar nigdy nie zostawi go bez wsparcia — mówi w rozmowie z Faktem Zbigniew Rabiński ze Studia Integracji, z którym Igor związany jest od lat.
Jak widać, przyjaciele po raz kolejny nie zostawią juniora w potrzebie.
Ewa Krawczyk o relacjach z Krzysztofem juniorem
Ewa Krawczyk kilka miesięcy temu udzieliła wywiadu reporterce Jastrząb Post, w którym mówiła o chęci pojednania z pasierbem. Twierdzi jednak, że osoby trzecie uniemożliwiają jej kontakt z Krzysztofem juniorem.
Nie ma relacji. Ja bym bardzo chciała, żeby te relacje były. Nawet na początku próbowałam walczyć o te relacje, ale jak weszła pani mecenas, doradcy dla niego wcale nie życzliwi, to się wszystko dla niego skończyło, ja już teraz nic nie mogę. Nawet jakbym chciała bardzo, to jestem ograniczona i niedopuszczana.
Czy będzie starać się próbować dotrzeć do Krzysztofa Juniora?
Będę próbować. Myślę, że przyjdzie taki czas, że ta droga, którą teraz mam nie będzie taka ciężka. Może ona będzie lżejsza, może będzie ten śnieg bardziej odgarnięty i uda mi się przejść tą drogę.
![Syn Krzysztofa Krawczyka uczci pamięć ojca w spektakularny sposób. Bez Natalii Kukulskiej to by się nie udało [AKTUALIZACJA]](https://v.wpimg.pl/dW5pb3IuSzZUEhQAZg5GIxdKQFogV0h1QFJYEWZDUC8DRE1ZKAYQJU8RAEMmBhB6RRxMRDkWADkbAA4cIBgDeAdAUAJmRVB4XwUMWiYHSj1FF0BO)
