NewsyGrób Krzysztofa Krawczyka bardzo się zmienił. Zniknęły tysiące zniczy i morze kwiatów. Pojawiło się coś bardziej wzruszającego

Grób Krzysztofa Krawczyka bardzo się zmienił. Zniknęły tysiące zniczy i morze kwiatów. Pojawiło się coś bardziej wzruszającego

Krzysztof Krawczyk - grób
Krzysztof Krawczyk - grób
Krystyna Miśkiewicz
26.05.2021 09:00, aktualizacja: 26.05.2021 16:16

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia. O wszystkim poinformował w social mediach jego przyjaciel Andrzej Kosmala. Pod postem menadżera legendy muzyki natychmiast pojawiło się mnóstwo kondolencji, ale także słów niedowierzania. Wielu fanów nie mogło pogodzić się z tym, co przeczytali. Wiadomo było, że wokalista zaledwie kilka dni wcześniej wyszedł ze szpitala po wygranej walce z koronawirusem, ale nikt nie spodziewał się, że może dojść do najgorszego. Do ostatnich chwil przy muzyku czuwała jego żona, Ewa.

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka odbył się 10 kwietnia w Łodzi. Do bazyliki archikatedralnej zjechała się cała rodzina i przyjaciele muzyka. Niestety ze względu na pandemię covid-19 i panujące obostrzenia w świątyni mogła pojawić się jedynie nieliczna grupa wybranych osób. Nie przeszkodziło to jednak w tym, by przed świątynią gromadziły się prawdziwe tłumy.

Grób Krzysztofa Krawczyka w Grotnikach: jak wygląda?

Krzysztof Krawczyk został pochowany na cmentarzu w Grotnikach. W miejscowości tej mieszkał przez ostatnie 30 lat swojego życia. Podobnie jak w świątyni również w miejscu pochówku pojawiło się mnóstwo osób, które chciały po raz ostatni oddać mu hołd. Nie zabrakło tam oczywiście najbliższej rodziny, czyli żony i syna, ale także przyjaciół z show-biznesu, czy premiera Mateusza Morawieckiego z żoną. Gdy miesiąc po pogrzebie pojechaliśmy tam z kamerą miejsce pochówku artysty tonęło w zniczach.

Andrzej Kosmala, który był nie tylko menadżerem, ale także przyjacielem artysty w miniony weekend odwiedził jego grób. Zdjęciami pochwalił się w sieci. Wcześniej miejsce dosłownie tonęło w zniczach i pamiątkach po artyście. Teraz zostało już uprzątnięte z nadmiaru lampek, ale nadal nie brakuje tam osobistych pamiątek pozostawionych przez fanów. Pojawił się też wymowny wpis z odwiedzin na grobie przyjaciela.

Byliśmy dzisiaj w podróży do Szansy na sukces, nad którą, jeżeli oglądaliście, unosił się ślad Krzystofa Krawczyka.Nawet Kolega, który tak pięknie śpiewał Niemena, dał sobie radę z piosenką Krawczyka. A to wbrew pozorom nie jest łatwe! W drodze powrotnej odwiedziliśmy oczywiście Krzysztofa w miejscu jego ostatniego spoczynku, a potem Ewę w Jedliczach. Nie mieliśmy sił rozmawiać o podłości ludzkiej, która dotyczy bardzo skomplikowanej sprawy stosunków z synem. Krzysztof ratowanie świata widział nie w sferze swoich prywatnych problemów, tylko szerzej co wyśpiewywał w swoich piosenkach!Wróciliśmy do Poznania bardzo poruszeni spotkaniem z Krzysztofem na cmentarzu! Mistrzu będziemy dalej z Tobą niosąc ludziom Twoje piosenki. Kundle niech ujadają! My idziemy dalej!I wzruszające są te ślady miłości do Ciebie, rysowane dziecięcą ręką!

Fanów niezwykle wzruszyły rysunki, które dzieci pozostawiły przy grobie Krzysztofa Krawczyka. Stworzono z nich piękny zeszyt, który został powieszony na krzyżu przy mogile artysty. Wszystko zobaczycie w naszej galerii.

  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
  • Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
[1/12] Andrzej Kosmala przy grobie Krzysztofa Krawczyka
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także