Żałoba w Pałacu Buckingham! Królowa Elżbieta II straciła najbliższą osobę

Królowa Elżbieta II może pochwalić się wspaniałym długoletnim życiem. Monarcha ma 93 lat i czuje się świetnie. Rzadko choruje, chodzi o własnych siłach, a to rzadkość w w przypadku starszych ludzi w XXI wieku. Od lat w wypełnianiu królewskich obowiązków pomagają jej zaufane służące, których ma wiele. Jedna z nich jednak właśnie odeszła. Jak poinformowały zagraniczne media, nie żyje Annette Wilkin.

Kobieta była ponoć ulubioną pracownicą władczyni Wielkiej Brytanii. To w jej ręce królowa oddawała swoje włosy i radziła się w sprawach modowych. Nic więc dziwnego, że przechodzi w tym momencie trudne chwile. Jak czytamy w Fakcie, Annette trafiła do zamku w Windsorze będąc jeszcze dzieckiem:

Wilkin zmarła w wieku 72 lat. Pracę u monarchy jako pokojówka zaczęła pod koniec lat 50. Szybko jednak awansowała na stanowisko gosposi, by po kilku latach stać się najbliższą pracownicą królowej. Zajmowała się nie tylko wizerunkiem Elżbiety, ale także porządkiem na zamku. Śmiało można powiedzieć, że była jej przyjaciółką, która poświęciła swoje życie prywatne właśnie jej.

Pogrzeb kobiety odbędzie się w najbliższych dniach i jak informuje tabloid, nie zabraknie na nim kólowej.