Koronawirus może się reaktywować u ozdrowieńców? Naukowcy mają jednoznaczną odpowiedź
Epidemia koronawirusa dotknęła już prawie wszystkie zamieszkałe kraje. Sytuacja jest zła nie tylko na świecie, ale także w Polsce. Obecnie liczba chorych ciągle wzrasta i sięgnęła już liczby 7049 zakażonych, w tym 251 osób zmarłych. Naukowcy prześcigają się w teoriach na temat zwalczania choroby. Wszystko sprowadza się do jednego – aby w końcu pokonać niewidzialnego wroga. Tym razem pod lupę wzięto część tzw. ozdrowieńców. Doniesienia naukowców są bardzo niepokojące.
Czy koronawirusem można zarazić się drugi raz?
W Polsce, jak podają najnowsze dane na stronie MZ, mamy obecnie 618 wyleczonych osób. Pacjent zostaje uznany za tzw. ozdrowieńca, kiedy w odstępie 24 godzin dwa przeprowadzone testy dają wynik negatywny. Naukowcy z koreańskiego Centers for Disease Control and Prevention przyjrzeli się osobom, które uznano za ozdrowieńców wyleczonych z COVID-19.
Było wiele przypadków, kiedy wynik testu pacjenta podczas leczenia jednego dnia był negatywny, a drugiego pozytywny – mówi Jeong Eun-kyeong, który pracuje w CDC.
Niestety okazało się, że wirus ponownie wykryto u około 51 pacjentów, którzy byli wcześniej zakwalifikowanych jako wyleczeni. To nie jest jedyna niepokojąca informacja na temat aktualnie trwającej pandemii.
Reaktywacja koronawirusa u ozdrowieńców
Temat epidemii koronawirusa nie schodzi z pierwszych stron gazet. Największa na świecie agencja prasowa Bloomberg ujawnia, że dyrektor generalny koreańskiego CDC, Jeong Eun-kyeonga potwierdza, że u badanych pacjentów nie doszło do ponownego zakażenia się wirusem SARS-CoV-2. Była to natomiast swoista powtórna aktywacja choroby w organizmie. Wyniki badań nie są niestety pozytywne dla tych wszystkich, którzy twierdzą, że ozdrowieńcy mogą być kluczem do stworzenia skutecznej szczepionki.
