Lekarze odkryli nowe objawy koronawirusa. Pojawiają się niemal od razu
Koronawirus zbiera coraz tragiczniejsze żniwo - liczba zachorowań ciągle rośnie, a w Stanach Zjednoczonych tylko dzisiaj zmarło ponad 200 tys. ludzi.
Żeby zapobiec kolejnym zarażeniom, w wielu krajach wprowadza się liczne obostrzenia. Odwołano imprezy masowe, zamknięto szkoły, przedszkola, restauracje. Wprowadzono znaczące zmiany w handlu.
W Polsce pojawiły się także nowe wytyczne. W ubiegły czwartek Mateusz Morawiecki ogłosił, że nakazy zostają przedłużone i w życie wchodzą nowe. Między innymi ten, że od 16 kwietnia, będzie obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej.
Jakie nowe objawy koronawirusa odkryli lekarze?
Naukowcy z wszystkich krajów od prześcigają się w prowadzeniu badań na temat skuteczności poszczególnych leków w walce z koronawirusem. Badają także objawy, jakie daje SARS-CoV-2.
Do tej pory opisane zostały te, które nazwano grypopodobnymi. Pacjent ma duszności, ból gardła, wysoką temperaturę, trudności z oddychaniem i utratą powonienia. Jednak niedawno zespół ekspertów z Francji rozpoznał nowe symptomy, które również mogą oznaczać zarażenie wirusem.
Francuski Krajowy Związek Dermatologów wydał komunikat, w którym informuje, że nowe objawy mogą dotyczyć także naszej skóry. Na co zwrócić uwagę?
U części zarażonych pacjentów mogą wystąpić rzadkie objawy koronawirusa. Nie mają one charakteru grypopodobnego. Symptomy mogą przyjąć formę zmian skórnych. Pojawiają się już nawet po kilku godzinach.
Proszą oni do lekarzy, aby zwrócili szczególną uwagę na osoby, u których nie występują jedynie grypopodobne objawy SARS-CoV-2. Jerome Salomon – francuski dyrektor generalny ds. zdrowia – przyznał, że naukowcy nadal uczą się koronawirusa, a on wciąż stanowi zagadkę dla badaczy, którzy nie mają jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania. Dlatego jeszcze uważniej powinniśmy obserwować teraz nasze ciała i wszystkie niepokojące nas zmiany.